Majowie znali już jego moc. Dlaczego kakao zyskało taką popularność w magicznych kręgach?
Rytualne kakao wywodzi się z wierzeń i tradycji plemion Azteków i Majów zamieszkujących tereny dzisiejszego Meksyku i Ameryki Środkowej. Już tysiące lat temu mieszkańcy tych ziem traktowali kakao jako “pokarm bogów”, a obyczaje związane z tym napojem były dla tych ludów niezwykle istotne. Okazuje się, że nie bez powodu.
Zobacz również:
Ziarna kakaowca były cenione za swoje wyjątkowe właściwości, a napój przygotowany z ich zmielonych nasion miał wyjątkowy status. Używano go nie tylko podczas rytuałów, ale także jako walutę, składano je w ofierze bóstwom, a także wykorzystywano w leczeniu różnych dolegliwości.
Majowie przygotowywali gorzki napój z ziaren kakao, który mieszali z wodą i przyprawami, takimi jak chili, wanilia, miód oraz różne zioła. Często spożywany był na gorąco, choć nie przypominał słodkiego napoju, jaki znamy dziś.
Był gęsty, ciemny, niczym wulkaniczna lawa, ale też aromatyczny i uważany za święty, będący nośnikiem energii duchowej, służący jako medium do głębokich praktyk introspekcji i medytacji.
Wiara w magię tego napoju przetrwała do dziś
Ciekawe jest to, że zakorzeniona wiara w rytualne kakao przeniknęła do Europy i przetrwała do dziś. Obecnie rytualne kakao zyskuje na popularności poza Ameryką Łacińską, w Europie i Stanach Zjednoczonych, gdzie stało się częścią ceremonii i praktyk mających na celu głęboką introspekcję, pracę z emocjami, relaksację i odnowę duchową.
Coraz więcej osób sięga po nie, chcąc połączyć się z własną duchowością i naturą. Kakao wykorzystywane w ceremoniach jest organiczne, pozyskiwane z ziaren najwyższej jakości i często pochodzi z lokalnych plantacji w Gwatemali, Meksyku lub Ekwadorze.
Jego zwolennicy wierzą, że napój ten otwiera serce, wspomaga medytację, a także wpływa korzystnie na emocjonalne i fizyczne samopoczucie. Rytualne kakao bogate jest w magnez, żelazo, przeciwutleniacze, teobrominę oraz serotoninę, dzięki czemu działa pobudzająco, ale jednocześnie nie wywołuje nadmiernej stymulacji jak kofeina.
Rytualne kakao jest więcej niż tylko napojem – to sposób na połączenie się z dawnymi tradycjami, które uczą nas uważności, wdzięczności i harmonii z naturą. Ceremonie kakao przypominają nam o wartości chwili obecnej i potędze intencji.
Czym różni się rytualne kakao od zwykłego kakao?
Rytualne kakao znacząco różni się od kakao, które najczęściej spożywamy w formie słodkich napojów lub gorącej czekolady. Zdecydowanie nie jest to kakao, które uwielbiają wypijać na deser dzieci.
Rytualne kakao jest minimalnie przetworzone, zachowując naturalny skład chemiczny ziaren kakaowca, co sprawia, że jest bogatsze w składniki odżywcze, przeciwutleniacze oraz związki chemiczne, takie jak teobromina i anandamid. Zwykłe kakao, często odtłuszczone i przetworzone, traci wiele z tych wartości odżywczych.
Największą odczuwalną różnicą jest gorycz – rytualne kakao jest gorzkie, bez dodatku cukru, mleka czy innych substancji słodzących, co różni je od klasycznych napojów czekoladowych, które są mocno dosładzane.
Wysoka zawartość teobrominy sprawia, że kakao ceremonialne działa pobudzająco i poprawia nastrój, ale w odmienny sposób niż kofeina. Teobromina stymuluje pracę serca, co daje uczucie “energetycznego spokoju” i koncentracji, bez nadmiernego pobudzenia.
Taki napój pije się w określonym celu i atmosferze. Podczas ceremonii kładzie się nacisk na intencję i uważność, co odróżnia je od zwykłego picia kakao dla przyjemności. To napój kontemplacji, nie zaś jedynie deser.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS