Elena Rybakina ogłosiła, że poza sezonem rozpocznie współpracę z Goranem Ivanisevicem, byłym trenerem Novaka Djokovica. Rybakina przebywa w Rijadzie przed turniejem WTA Finals, który rozpocznie się w sobotę. W meczu otwarcia zmierzy się z rozstawioną z numerem 1 Aryną Sabalenką, dla której będzie to pierwszy występ w turnieju od czasu US Open.
Mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku była nieobecna na WTA Tour przez ponad dwa miesiące. Twierdziła, że było to spowodowane kontuzją pleców, ale niektórzy podejrzewali, że jej nieobecność była związana z rozstaniem z długoletnim trenerem Stefano Vukovem.
Rybakina i Vukov pracowali razem przez pięć lat, osiągając znaczące sukcesy. Decyzja o zakończeniu współpracy była zaskakująca wyłącznie z perspektywy wyników, bez uwzględnienia innych czynników.
Jednak Vukov często był krytykowany za traktowanie Rybakiny podczas meczów, a wielu uważało, że czasami stawał się niepotrzebnie surowy, a nawet obraźliwy wobec Kazachstanu.
Raporty wskazywały, że nieobecność Rybakiny była prawdopodobnie związana z rozstaniem z Vukovem. Jedna ze znanych dziennikarek donosiła, że miała problemy psychologiczne po okresie spędzonym z chorwackim trenerem.
Ivanisevic pracował z Marinem Cilicem, Tomasem Berdychem i Milosem Raonicem zanim został trenerem Djokovica. Cilic, który we wrześniu został najniżej sklasyfikowanym mistrzem ATP w historii, wygrał US Open z Ivanisevicem w swoim zespole.
Zwycięzca Wimbledonu z 2001 roku dołączył do Djokovica 30 czerwca 2019 roku przed Wimbledonem. Podczas wspólnej gry Djokovic zdobył dziewięć ze swoich 24 Wielkich Szlemów i osiągnął wyjątkową długowieczność pod wodzą Ivanisevica.
Djokovic i Ivanisevic niespodziewanie rozstali się w marcu tego roku, ale rozstanie było polubowne. 10-krotny mistrz Australian Open powiedział, że nadal postrzega Chorwata jako bliskiego przyjaciela rodziny.
Rybakina ogłosiła ten ruch na konferencji prasowej przed WTA Finals, mówiąc, że doświadczenie Ivanisevica i to, jak wielkim był mistrzem, odegrało rolę w jej decyzji o mianowaniu go.
„Tak, to będzie Goran Ivanisevic. Teraz zostanę tutaj przez następne siedem minut, prawda? (śmiech) Naprawdę nie mogę się doczekać tej współpracy. Myślę, że jest świetnym mistrzem i ma ogromne doświadczenie. Naprawdę nie mogę się doczekać startu”
Zapytana o to, czy chciałby z nią pracować, Rybakina potwierdziła, że zdecydowanie chciałaby być trenowana przez Ivansisevica, ale powiedziała również, że były zwycięzca Wimbledonu musi tego chcieć, skoro się zgodził.
„Cóż, zdecydowanie chciałam z nim pracować. Jestem pewna, że skoro się zgodził, to on też… To dla mnie bardzo interesujące. Chcę się uczyć. Tak, nie mogę się doczekać. Jak już mówiliśmy, to dla mnie coś nowego. Poza tym byłem z jednym trenerem przez długi czas. Chcę się uczyć. Tak, jestem naprawdę szczęśliwy i zobaczymy, co możemy razem zrobić”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS