A A+ A++

Liczba wyświetleń: 1928

Jak państwo zapewne dobrze wiedzą od września 2024 roku zostałem wielokrotnie podtruty przez służby specjalne III RP, ponieważ odważyłem się pobrać z serwisu „Facebook” na swój komputer osobisty około 35 zdjęć, w tym zdjęcia dobrze znanego z moich artykułów szpicla bezpieki Francuza oraz innych moich kolegów z UJK w Piotrkowie Trybunalskim. Jak zapewne wszyscy dobrze wiemy, w autorytarnym kraju, jakim jest Polska, nie można pobierać zdjęć z serwisu „Facebook”. Dlatego też służby, przypuszczalnie wojskowe służby, postanowiły interweniować i po raz drugi zniszczyć mi zdrowie i życie. Dlatego też dzisiaj pomówimy nieco o truciznach służb.

III RP jako bezpośrednia kontynuacja systemu autorytarnego

„Służba Bezpieczeństwa poświęciła bardzo dużo środków operacyjnych na inwigilowanie duchowieństwa, niezależnych środowisk intelektualnych, oraz mniejszości narodowych w kraju. Funkcjonariusze SB często działali z naruszeniem prawa PRL, łamali prawa człowieka oraz stosowali tortury, jednak w przeciwieństwie do funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa publicznego działającego do 1956 r. stosujących powszechny terror na masową skalę, robili to znacznie bardziej selektywnie i w sposób celowany” – czytamy w polskojęzycznej wersji Wikipedii. Ci, którzy znają historię mojego życia, którą opisywałem w poprzednich artykułach, wiedzą, że opis ten pasuje nie tylko do komunistycznych służb specjalnych, lecz także do służb III Rzeczpospolitej.

Przez całe miesiące 2019 roku odczuwałem stan, który był zgodny z nafaszerowaniem człowieka narkotykami. Mówimy o objawach zgodnych z objawami podtrucia LSD – narkotyku służb specjalnych, który służy do „łamania ludzi”, czyli do podporządkowywania ich działalności i potrzebom służb. Sam, jako konserwatysta, jestem gorliwym zwolennikiem zamykania ludzi w więzieniu za produkcję i handel narkotykami na jak najdłuższy okres czasu. Nigdy dobrowolnie ich nie zażywałem. Nie piję także alkoholu, nie palę papierosów. Nie piję nawet kawy. Zdrowo się odżywiam i regularnie uprawiam wysiłek fizyczny.

Nie podlega więc żadnej dyskusji, że byłem całymi miesiącami podtruwany narkotykami albo substancjami o podobnym działaniu. Nie miałem ani nie mam z nikim konfliktów, z wyjątkiem tajnych służb, którym nie pozwoliłem zamienić siebie w konfidenta wewnątrz organizacji nacjonalistycznej, nie dałem się podburzyć do działalności terrorystycznej wymierzonej w innych ludzi ani nie skorzystałem z usług podstawionych mi kobiet lekkich obyczajów. Nie istnieje więc powód dla którego podtruwać miałby mnie ktoś inny, tym bardziej, że groziłoby mu w wypadku wykrycia więzienie. Służby specjalne są, jak wiemy, ponad prawem.

Jak wygląda człowiek zniszczony przez służby specjalne?

Podtruwanie mnie przez oprychów z tajnych służb, najprawdopodobniej służb wojskowych, w roku 2019 zakończyło się dla mnie wielokrotnymi pobytami w szpitalu, wydanymi tysiącami złotych na innych lekarzy, cierpieniem, bólami głowy trwającymi około 10 miesięcy, wyniszczeniem mojego organizmu i całkowitym zniszczeniem mojego życia. Nikt nigdy za to nie odpowiedział. Na sam koniec mojej znajomości ze szpiclem służb – Francuzem – usłyszałem z jego ust sugestię w rodzaju, że to dlatego abym nie trafił do polityki.

Tak wyglądałem w 2018 roku, przed kontaktem z oprychami z bezpieki – 185-188 cm wzrostu, 88 kg wagi.

Tak wyglądałem po miesiącach podtruwania przez służby. 60-63 kg wagi, organizm kompletnie wyniszczony. Tak również wyglądali ludzie opuszczający w 1945 roku obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Porównanie nieprzypadkowe.

Czy tajne służby III RP mają charakter nazistowsko-bolszewicki?

W roku 2024 zupełnie przypadkowo pobrałem na komputer zdjęcie współpracownika wojskowych struktur III RP A. Bilskiego, który 5 lat temu podburzał mnie na terenie państwowej uczelni wyższej, UJK w Kielcach, Filia w Piotrkowie Trybunalskim, oraz w jej pobliżu, do przemocy wymierzonej w innych ludzi, m.in. w kobiety oraz zastraszał mnie wypadkami samochodowymi. Pobrałem przy okazji także z „Facebooka” zdjęcia innych osób z mojej grupy na UJK w Piotrkowie Trybunalskim. Fotografie te były pozbawione jakiejkolwiek wartości – ot fotki studentów. Kilka dni później zostałem po raz pierwszy podtruty, nietrudno się domyśleć przez kogo. Następnie trwała cała seria niszczenia mojego zdrowia psychicznego i fizycznego. Podtruwano mnie narkotykami lub innymi substancjami o podobnym działaniu, dewastując mój potencjał intelektualny, powodując długotrwały stres oraz ostatecznie osłabienie organizmu, bóle serca oraz inne dolegliwości. W 2024 roku, od 3 września, podtruwano mnie co najmniej dwoma różnymi substancjami, gdyż byłem w stanie wyczuć dwa różne stany nieprawidłowości funkcjonowania mojego organizmu.

Nazistowskie Gestapo, odpowiednik tajnych służb III RP, w trakcie przesłuchiwania i łamania Polaków podczas II wojny światowej stosowało, oprócz tortur fizycznych, także te psychiczne.

Faszerowanie mnie narkotykami przez służby specjalne III RP tak w 2019 roku jak i obecnie, w roku 2024, wyczerpuje całkowicie znamiona tortur fizycznych jak i psychicznych. Nawet trudno sobie państwu wyobrazić jak czuje się człowiek podtruwany przez służby własnego państwa tylko dlatego, bo odmówił ułożenia sobie życia wedle nieswojego scenariusza, wyśmiał podstawianie mu rządowych prostytutek, a także nie dał się francuskiemu podżegaczowi do przemocy przerobić na przestępcę atakującego innych ludzi, w ramach jakiejś nowej operacji „Gladio”.

Moja sprawa, sprawa psychicznego torturowania mnie oraz niszczenia mi zdrowia i życia przez służby III RP, trafiła już do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wkrótce trafi jeszcze do innych instytucji oraz organizacji. Jeżeli zostanie odstawiona na bok i zakopana głęboko „w szafie” przez instytucje krajowe, trafi na najwyższy szczebel, a więc do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, do którego wniosek już prawie został przeze mnie wypełniony.

Starałem się także nią zainteresować służby węgierskie podczas pobytu w stolicy kraju Budapeszcie kilka tygodni temu. Jeżeli będzie trzeba, pojadę do innych krajów Europy Środkowej i tam także będę starał się służby zainteresować moją sprawą.

Będzie ona nagłaśniana dopóty, dopóki bandyci, którzy prowadzili/prowadzą tuż przy mnie działania wymierzone przeciwko mnie, nie zaprzestaną ich, nie zostanę przeproszony przez odpowiednie instytucje, a także nie zostanie mi wypłacone wielomilionowe odszkodowanie, zgodne z latami niszczenia mojego zdrowia przez instytucje państwa.

Przyszłość

W kolejnych artykułach ujawnię imiona i nazwiska oraz adresy sześciu „szanowanych obywateli”, którzy prowadzili działania wymierzone w moją osobę.

Pierwszym z nich, być może już w najbliższym artykule, będzie Edwin. Edwin to żołnierz wojska polskiego. Edwin w 2019 roku zapragnął zostać sławny, biorąc udział w działalności wymierzonej w moją osobę. Edwin ma mamę — nauczycielkę matematyki w prowincjonalnej szkole. Jak myślicie, mama Edwina będzie zadowolona z tego, że jej syn zasłynie wkrótce z działalności wymierzonej w podtruwanego, zastraszanego i prześladowanego przez tajne służby obywatela Rzeczpospolitej Polskiej?

Edwin usunął swoje konto na „Facebooku” albo skrzętnie je ukrył. Czyżby chciał pozostać anonimowy? Nic z tego. Polska i Polacy muszą przecież znać ludzi, którzy biorą udział w działalności wymierzonej w innych obywateli RP. Zapragnęli być sławni, więc to dostaną. Żołnierz nie żołnierz. Żadne „Murem za mundurem” nikogo nie uratuje.

Edwin w swojej popularności dołączy do swojego kolegi z wojska, Francuza. Ten także zapragnął być znanym człowiekiem. A przecież jeszcze nie wszystko zostało o nim ujawnione. Jeszcze tyle jest do dodania w kolejnych artykułach…

Jak myślicie państwo, lokalni współpracownicy struktur wojskowych wytrzymają psychicznie presję sławy, tak jak ja musiałem wytrzymywać miesiące presji, podtruwania i tortur? Czy też może puszczą im nerwy i pokażą, na co ich stać?

Nazwiska oraz (być może) adresy osób działających przeciwko mojej osobie w okresie od lutego 2019 roku do października 2024 roku nie muszą rzecz jasna ujrzeć światła dziennego. Warunek jest jednak podstawowy: odszkodowanie, przeprosiny oraz zaprzestanie wszelkich działań wobec mnie. W innym wypadku dane zostaną upublicznione.

Autorstwo: Terminator 2019
Zdjęcie: Zorro2212 (CC BY-SA 3.0), Terminator 2019
Źródło: WolneMedia.net

TAGI: Służby specjalne

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoncert charytatywny „Lębork dla Powodzian”
Następny artykułWyjątkowa promocja z okazji obchodów 75-lecia WDK!