W sobotę (19.10) 21-letnia Natalia Kuczewska zmierzyła się z Kristiną Nad Vargą z Serbii w finale kobiet w kat. 50 kg podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy 2024 w Sofii (do lat 22).

Polska pięściarka, która przed rokiem sięgnęła po brązowy medal MME, rozpoczęła walkę bardzo spokojnie. Próbowała skracać dystans, ale doświadczona rywalka, wicemistrzyni świata seniorek, przejęła kontrolę nad pojedynkiem.

Po jednym z ciosów z nosa Polki polała się krew. Kuczewska dwukrotnie z tego powodu była odsyłana do narożnika, by skorzystać z pomocy lekarskiej. W drugiej rundzie Nad Varga zdominowała rywalizację i po kolejnym odesłaniu Kuczewskiej do narożnika (z powodu zakrwawionej twarzy) lekarz uznał, że kontynuowanie walki nie ma sensu.

Ze względu na kontuzję przeciwniczki w II rundzie zwyciężczynią została reprezentantka Serbii. Kuczewska, jak Julia Szeremeta na IO Paryż 2024, zdobyła srebrny medal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska kulturystka oczarowała fanów. Przesłała pozdrowienia z Korei

Tomasz Dylak, trener polskiej kadry bokserskiej, w wywiadzie dla WP SportoweFakty przyznał, że na turniej do Bułgarii nie pojechały dwie kluczowe zawodniczki: Szeremeta i Martyna Jancelewicz.

– Obie rok temu wywalczyły złote medale mistrzostw Europy w swoich kategoriach wiekowych. Jancelewicz nie mogła przyjechać do Sofii z powodu kontuzji, a Szeremeta odpoczywa jeszcze po igrzyskach. Pomimo okrojonej kadry jedna z naszych zawodniczek awansowała do finału. Bardzo się cieszę z tego sukcesu Natalii Kuczewskiej. Natalia jest szybka. Chcemy ograć rywalkę technicznie, pracując na nogach – czyli w stylu Szeremety, bo Natalia boksuje podobnie do Julki – mówił Dylak dla naszego portalu przed sobotnim pojedynkiem (więcej TUTAJ).

Nasza reprezentacja wraca z tarczą z mistrzostw w Sofii. Oprócz srebra Kuczewskiej brązowe medale dla Biało-Czerwonych wywalczyli: Nikola Prymaczenko (52 kg), Barbara Marcinkowska (70 kg), Oliwia Toborek (75 kg) i Cezary Znamiec (71 kg). Dotychczas Polacy zdobyli 28 medali MME, w tym sześć złotych.

Mistrzyniami Europy były: trzykrotnie Jancelewicz w kategorii 81 kg (2021, 2022, i 2023 r.) Agata Kaczmarska w kat. 81 kg (2018 r.), Oliwia Toborek w kat. +81 kg (2022 r.) i wicemistrzyni olimpijska z Paryża Szeremeta w kat. 57 kg (w 2023 r.).

Znajomi wydzwaniają do trenera Julii Szeremety. “Pytają, czy to prawda”