W środowy wieczór szczypiorniści Azotów Puławy stanęli przed nie lada wyzwaniem. Musieli się bowiem zmierzyć z aktualnym mistrzem Polski – Orlenem Wisłą Płock. Spotkanie było rozgrywane na wyjeździe.
Puławianie nie przestraszyli się wyżej notowanego rywala. Po kilku minutach prowadzili 3:1, a w pewnym momencie uzyskali nawet czterobramkową przewagę. Niestety gospodarze podkręcili tempo i zniwelowali stratę. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy “Nafciarzom” udało się wyjść na prowadzenie. Po pierwszych 30 minutach Wisła Płock prowadziła 18:16.
Druga część meczu to już znaczna przewaga i kontrola gry przez gospodarzy z Płocka. Kibice mogli zobaczyć kilka efektownych bramek z obu stron, jednak to, kto będzie zwycięzcą tego starcia, nie podlegało dyskusji. Puławianie ostatecznie ulegli Wiśle Płock 31:40, ich najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się gruziński gracz Giorgi Dikhaminjia, który rzucił 8 bramek. Następny mecz puławianie rozegrają we wtorek we własnej hali o godz. 20:00, ich rywalem będzie Energa Kalisz.
Foto: Anna Józefczyk/SPR Wisła Płock
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS