Łubu-dubu, niech żyje dyrektor Kasprzyk. Lojalki w kieleckiej bibliotece

Pismo adresowane jest do marszałkini województwa świętokrzyskiego Renaty Janik i datowane na 18 września. Czytamy w nim m.in.:

“W ostatnim czasie obserwujemy, że wszystkie decyzje i działania Pana Dyrektora poddawane są bezustannej krytyce przez kilku Pracowników naszej placówki, co ma wyraz w anonimach i pismach kierowanych do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego, pod którymi podpisują się rzekomo Pracownicy Biblioteki lub nauczyciele bibliotekarze, często bez podania swoich personaliów. My z tymi pismami się nie utożsamiamy i nie jesteśmy ich autorami. Nie możemy się na to bezczynnie godzić. Chcemy podkreślić, że dzięki zaangażowaniu Pana Sylwestra Kasprzyka nasza Biblioteka stała się miejscem, gdzie nie tylko gromadzi się książki, ale także promuje edukację i kulturę”.

Zgłoś naruszenie/Błąd