Kilka tygodni po tym jak pojechał swój ostatni wyścig F1 na torze Zandvoort, Sargeant otrzymał szansę zaprezentowania się w bolidzie IndyCar.
Ekipa Williamsa na czele z Jamesem Vowlesem po wielu miesiącach próby ratowania sytuacji w końcu podjęła trudną decyzję o rozstaniu z wychowankiem własnej akademii kierowców, ale z pewnością nie żałuje tego ruchu.
Bardzo szybko okazało się bowiem, że jego następca, Franco Colapinto spisuje się rewelacyjnie, a świat F1 praktycznie z miejsca zapomniał o rozbijającym się co chwila Amerykaninie.
Ten z kolei powrócił w swoje rodzinne strony, gdzie będzie próbował dostać się do IndyCar. Na chwilę obecną ma jedynie zaplanowany test z zespołem Meyer Shank Racing, który ma się odbyć w listopadzie w kompleksie Thermal Club w Kalifornii.
Zespół skorzysta ze swojego ostatniego w tym roku testu do oceny 23-latka.
Ekipa MSR ma jednak pełny skład na sezon 2025 pod postacią Marcusa Armstronga oraz Felixa Rosenqvista. Listopadowe jazdy mogą jednak pomóc Amerykaninowi zostać zauważonym przez inne zespoły na padoku IndyCar.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS