A A+ A++

Blisko 30 najlepszych strażaków z Lubuskiego wyjechało na Dolny Śląsk, by pomagać lokalnej ludności. – Podzielono je na dwie ekipy. Jedna będzie wypompowywać wodę z budynków, druga ratować ludzi – mówi Arkadiusz Kaniak.

Niż genueński Boris sprowadzi do Polski nawalne, długotrwałe i intensywne opady deszczu. Najbardziej zagrożonych jest pięć województw – dolnośląskie, opolskie, wielkopolskie, śląskie oraz kujawsko- pomorskie.

Prognozy IMGW przewidują, że kluczowa może być już dzisiejsza noc, z 12 na 13 września. Na Dolnym Śląsku, gdzie wydano trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego spadnie ok. 350 litrów wody na metr kwadratowy. Do tego pogoda pogarsza się, początkowe prognozy zakładały opady pięć razy mniejsze. Zdaniem synoptyków zagrożenie powodzią jest duże. Podobne niże spowodowały katastrofy w 1997 i 2010 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDuży problem BMW. 1,5 mln samochodów do naprawy, zysk w dół
Następny artykułWielka woda. Czy Polska jest gotowa na nową powódź tysiąclecia?