A A+ A++

1 września w Ryczycy w gm. Kotuń doszło do pożaru drewnianej stodoły i wielu niekontrolowanych wybuchów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w budynku znajdowały się materiały wybuchowe z okresu II wojny światowej. Jedna osoba nie żyje. Na miejscu trwają intensywne prace policjantów, pirotechników, biegłego z zakresu badania materiałów wybuchowych i wojskowych saperów.

W niedzielę po godzinie 17 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach otrzymał zgłoszenie o pożarze drewnianej stodoły w miejscowości Ryczyca, z której były słyszalne wybuchy. W związku z tym zachodziło podejrzenie, że wewnątrz budynku mogą znajdować się materiały wybuchowe więc niezwłocznie na miejsce została skierowana grupa minersko – pirotechniczna KMP Siedlce celem dokonania rozpoznania i zabezpieczenia terenu.
Na miejscu, w akcji gaśniczej brali udział strażacy okolicznych OSP oraz PSP Siedlce, którzy w trakcie gaszenia pożaru ujawnili na terenie posesji niewybuchy.

Powiadomiono władze gminy Kotuń, jak również zadecydowano o ewakuacji mieszkańców okolicznych domów w promieniu 500 m od miejsca zdarzenia.

Od wczoraj (02.09) od godzin porannych na miejscu pożaru trwają intensywne czynności procesowe pod nadzorem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Siedlcach z udziałem policjantów sekcji minersko–pirotechnicznej Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Radomiu, grupy dochodzeniowo – śledczej KMP w Siedlcach, jak również biegłego z zakresu badań materiałów wybuchowych Laboratorium Kryminalistycznego Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim i patrolu saperskiego Sił Zbrojnych RP.

W zgliszczach budynku ujawniono ciało, które zabezpieczono do dalszych badań. Ze wstępnych informacji uzyskanych od świadków zdarzenia wynika, że to prawdopodobnie 20–letni mężczyzna, ale informację tę potwierdzą dopiero wyniki sekcji zwłok i  badań DNA.

Dotychczas na terenie posesji, na której doszło do pożaru zabezpieczono i wywieziono około 70 sztuk różnego rodzaju niewybuchów z okresu II wojny światowej. To głównie granaty, bomby, pociski, w tym dużego kalibru.

Cały czas trwa zagrożenie i na miejscu pracują służby i wojsko, które zabezpieczają kolejne materiały wybuchowe celem usunięcia ich z posesji. Dopiero po oczyszczeniu miejsca zdarzenia i wywiezieniu niebezpiecznych materiałów pirotechnicznych, ewakuowani mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich domów.

Przypominamy!

Niewybuchy są śmiertelnie niebezpieczne! Pozostałości z okresu wojny, mimo wielu lat, nadal mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi.

Takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem dotykać ani przenosić, ponieważ jakiekolwiek manipulowanie przy nim grozi wybuchem!
W przypadku znalezienia jakiegokolwiek niewybuchu lub amunicji należy natychmiast powiadomić Policję.

Miejsce, w którym znaleziono niebezpieczny przedmiot, należy zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, trzeba to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć.
Służby zabezpieczą teren i zneutralizują niewybuch.
Autor: kom. Ewelina Radomyska
Źródło: Policja.pl

Podziel się z innymi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCoco Gauff pozostaje optymistką po US Open
Następny artykułPowstawała 8 lat, a poległa po 11 dniach. Strzelanka Concord znika ze sklepów, to prawdopodobnie największa porażka w historii Sony