A A+ A++

Sony postanowiło wstrzymać sprzedaż strzelanki Concord i zwrócić pieniądze wszystkim nabywcom. Twórcy sieciowego FPS-a postarają się naprawić swoją produkcję.

Źródło fot. Firewalk Studios

i

Nie jest tajemnicą, że strzelanka Concord nie miała wielu fanów od pierwszego trailera. Sytuacja produkcji dodatkowo pogorszyła się, kiedy po sierpniowej premierze zobaczyliśmy mizerną liczbę jednoczesnych graczy na Steamie. Nic zatem dziwnego, że twórcy postanowili od dziś wstrzymać sprzedaż swojego tytułu i rozpocząć szukanie idealnych rozwiązań na uratowanie gry.

W komunikacie, jaki ukazał się na blogu PlayStation, możemy przeczytać, że serwery Concord zostaną zamknięte 6 września 2024 roku. Użytkownicy PC oraz PS5, którzy zdecydowali się kupić strzelankę od Firewalk Studios, otrzymają pełny zwrot pieniędzy. Z cyfrowymi kopiami gry zakupionymi w PS Store, na Steamie czy w Epic Games Store nie będzie problemu – środki zostaną zwrócone na konto na danej platformie. W przypadku sklepów oferujących klucze oraz wydań fizycznych, trzeba skontaktować się z konkretnym sklepem. Więcej szczegółów na ten temat znajdziecie we wspomnianej wiadomości.

Można powiedzieć, że gracze trafnie przewidzieli porażkę omawianego sieciowego FPS-a. Przypomnijmy, że na platformie firmy Valve w Concord jednocześnie bawiło się maksymalnie 697 użytkowników.

Maksymalna liczba jednoczesnych graczy w ConcordSteamDB

Nie lepiej prezentuje się także sprzedaż. Jeśli wierzyć analitykowi branży gier, Simonowi Carlessowi, liczba sprzedanych egzemplarzy Concord wyniosła zaledwie… 25 tysięcy. Nie trzeba chyba dodawać, że to katastrofalny wynik, zwłaszcza jak na takiego giganta, jakim jest Sony.

Pozostaje nam czekać na kolejne informacje od twórców. Wtedy przekonamy się, czy Concord jeszcze powróci na rynek i czy jakość rozgrywki jakkolwiek się poprawi.

  1. Efektem 8 lat produkcji jest gra dla nikogo. Concord to najbardziej generyczna strzelanka, w jaką przyszło mi zagrać

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKraj. W płonącej stodole eksplodowały pociski. Jedna osoba zginęła, ewakuowano okolicę
Następny artykułFeliciano Lopez nie ma wątpliwości co do niewinności Jannika Sinnera