A A+ A++

Te australijskie farmy nazywają się stacjami. Znajdują się pół tysiąca kilometrów od najbliższych miejscowości. Na jednej z nich zamierza zamieszkać Szymon Springer, podróżnik z Kujawsko-Pomorskiego.

Station to nie są zwykłe farmy. Ich średnia wielkość to 13 tys. hektarów. Największa ma 23 tys. To tyle, co całe wojewódzwo mazowieckie. Właśnie na jednej z takich farm zamierza zamieszkać podróżnik i vloger z podbydgoskiego Szubina – Szymon Springer. 

Upatrzył sobie farmę rodziny Shadforth. Jest nieco mniejsza. Ma “tylko” cztery tys. hektarów.  Jak na wszystkich station i tutaj  pracują stockmani, którzy spędzają bydło na koniach, motocyklach oraz przy użyciu helikopterów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПеремога ультраправих у Німеччині стане смертельним ударом для України і НАТО, – The Telegraph
Następny artykułRussell: To był przerażający moment