A A+ A++

– Jestem umówiona z ministrem finansów, że jeśli będę miała ubytek składki zdrowotnej we wpływach do Narodowego Funduszu Zdrowia, to musi przekazać mi takie same środki z budżetu państwa – powiedziała w czwartek minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Szefowa resortu zdrowia była w czwartek gościem w TVN24. Zapytana została o składkę zdrowotną, której obniżenie stało się ważną obietnicą wyborczą. Minister zdrowia wyraziła zadowolenie z porozumienia między Polską 2050 a ministrem finansów w sprawie obniżenia składki zdrowotnej.

– Ja z panem ministrem finansów od początku naszej kadencji jestem umówiona, że jeśli ta obietnica wyborcza, w różnych formułach przez różne ugrupowania składana, będzie zrealizowana, tzn. jeśli będę miała ubytek składki zdrowotnej we wpływach do NFZ, to musi mi takie same środki dać z budżetu państwa – powiedziała.

Minister odniosła się też do planowanych w przyszłorocznym budżecie wydatków na ochronę zdrowia. Zaznaczyła, że budżet wypełnia tzw. ustawę nakładową, ale że na ochronę zdrowia zawsze potrzebne są jak największe nakłady. 

Konsolidacja szpitali, bardziej racjonalne wydatki na zdrowie

Pytana o to, czy 222 mld zł na ochronę zdrowia pozwolą, by system zdrowia w przyszłym roku “był bliższy marzeniom przeciętnego Polaka o tym, jak ma być leczony”, odparła, że “w przyszłym roku pewnie się to jeszcze nie stanie”. Izabela Leszczyna zapowiedziała natomiast zmiany organizacyjne, które mogą jej zdaniem pomóc w lepszym zarządzaniu pieniędzmi w zdrowiu.

– Przyszły rok traktuję jako rok transformacji naszego systemu, bo 2. września kończymy konsultacje społeczne ustawy, która pozwoli na taką organizację, która dałaby nam oddech. Za te same pieniądze mielibyśmy lepszą jakość, lepszą dostępność – powiedziała minister.

Lekarzy mamy dość czy za mało?

Resort zdrowia pytany, czy będziemy sprowadzać lekarzy z Indii, odpowiedziało wczoraj, że nie ma informacji o takich planach, a lekarzy mamy wystarczająco dużo. Dziś rano minister zdrowia pytana o największą bolączkę systemu odpowiedziała, że “na pewno mamy ciągle za mało lekarzy, ale największą bolączką jest zła organizacja”.

MZ nic nie wie o potencjalnym przyjeździe do Polski lekarzy z Indii

31 mld zł więcej na zdrowie w budżecie 2025

Rząd w środę przyjął projekt budżetu państwa na rok 2025. Dochody budżetu państwa mają wynieść 632,6 mld zł, limit wydatków został ustalony na 921,6 mld zł, a deficyt budżetu ma nie przekroczyć 289 mld zł. W projekcie zaplanowano 221,7 mld zł na ochronę zdrowia (łącznie z NFZ), co oznacza wzrost wydatków na ochronę zdrowia o blisko 31 mld zł.

Minister finansów Andrzej Domański mówił w środę, że w odniesieniu do składki zdrowotnej plan minimum to rezygnacja z poboru składki od sprzedaży aktywów trwałych. Zaznaczył, że w sumie koszt tego rozwiązania, a także dyskutowanych w koalicji zmian sięgnie do 4 mld zł. Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zakłada, że nakłady na zdrowie w 2025 r. nie mogą być niższe niż 6,5 proc. PKB (w relacji do PKB sprzed dwóch lat). Docelowo w 2027 r. nakłady te nie będą mogły być niższe niż 7 proc. PKB. 

źródła: PAP, politykazdrowotna.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW USK docenią precyzję robotów chirurgicznych i inwestują w cyfryzację
Następny artykułKcynia: Podziękowania dla tenisistek za świetne wyniki