Często znajomi spoza Łodzi pytają, gdzie tutaj zjedzą dobrego kebaba, chińskie czy sushi. Nie potrafią ukryć zdziwienia, gdy proponuję im zamiast burgera żulik z pastrami, a zamiast ramenu: zalewajkę.
Oczywiście, nie musimy się ograniczać tylko do przyjezdnych. Kierując się zatem poleceniami czytelników „Wyborczej”, recenzjami oraz bądź co bądź skromnym doświadczeniem, spróbujmy więc naszkicować mapę lokali oferujących ciekawą kuchnię.
Restauracje w Łodzi. Łódzka kuchnia, czyli jaka?
Na początek dla łodzian coś banalnego, acz koniecznego – otóż wcale nie tak łatwo jest zdefiniować „tradycyjną łódzką kuchnię”. Łódź budowały przecież co najmniej cztery kultury. Wiele zależało też od zamożności.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS