A A+ A++

Za nami dziesiąta edycja Rozłazińskiego Biegu i Marszu z Kijkami „Bieg po radość z życia”. Impreza, która przyciągnęła uczestników z całej Polski, obfitowała w sportowe emocje, dobrą zabawę i zdrową rywalizację. Wysoka frekwencja świadczy o rosnącej popularności tego wydarzenia.

Tak jest zawsze, bywa, że przyjeżdża jeszcze więcej zawodników z całej Polski. Tak to wymyślił pomysłodawca Krzysztof Licau. Od samego początku bieg odbywa się piętnastego sierpnia. Pogoda zawsze dopisuje, mimo delikatnego deszczu na początku, potem było już super – mówiła Bożena Pruchniewska, zastępca wójta gminy Łęczyce.

Gmina Łęczyce jest znana ze swoich malowniczych, leśnych terenów, które doskonale nadają się do biegania. Trasa biegu, która w dużej mierze przebiega przez lasy, została przygotowana dzięki współpracy z Nadleśnictwem Strzebielino.

Dzięki pomocy i użyczeniu Lasów Państwowych z nadleśnictwa Strzebielino, mamy trasę w większości biegnącą w lesie. Trasa jest przyjemna, aczkolwiek trzeba pamiętać, że jest jeden długi podbieg – wyjaśnił Krzysztof Licau, radny gminy Łęczyce i współorganizator biegu.

Na uczestników i widzów czekały nie tylko sportowe wyzwania, ale również liczne atrakcje, takie jak dmuchańce dla dzieci oraz pchli targ. O gastronomiczną stronę wydarzenia zadbało Koło Gospodyń Wiejskich z Rozłazina, które serwowało lokalne przysmaki.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKomunikat w sprawie niebezpiecznego zdarzenia na stadionie Wisły
Następny artykułW pierwszy kurs jednak nie na Zalew Wiślany [ Gospodarka ]