Są takie zmiany na wysokich stanowiskach również w ochronie zdrowia, które pozostają prawie niezauważone. Które przebiegają bez zbędnego szumu i rozgłosu. Są też takie, o których wiedzą prawie wszyscy interesujący się systemem ochrony zdrowia. Zwolnienie Dyrektor Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji stało się głośne. Zapytaliśmy Ministerstwo o tę sytuację.
Czy zwolnienie powinno budzić tyle emocji? Raczej nie, choć sam fakt zwolnienia był dla większości bardzo zaskakujący. Zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie do Ministerstwa Zdrowia czy zarzuty, byłej już dziś Dyrektor prof. Agnieszki Neumann-Podczaskiej, podchwycone w licznych artykułach prasowych są według Ministerstwa Zdrowia zasadne i czy faktycznie nie było merytorycznej podstawy do zwolnienia z tej funkcji. Pamiętając o tym, że Pani Profesor została powołana na Dyrektora przez aktualną minister ledwie kilka miesięcy temu i że zapowiadana była jako ta, która ma pomysł na uzdrowienia Instytutu.
Ręczne zarządzanie…
Pytane o to Ministerstwo wskazało naszej redakcji, że dbając o prawidłowe działanie podległych lub nadzorowanych jednostek organizacyjnych, zarówno w aspekcie merytorycznym, jak i w kwestii prawidłowego (oszczędnego, celowego i gospodarnego) wydatkowania środków publicznych – w ramach sprawowanego nadzoru wyjaśnia wątpliwości i sygnały o potencjalnych nieprawidłowościach, także te anonimowe.
Weryfikowanie wpływających do Ministerstwa Zdrowia sygnałów o potencjalnych nieprawidłowościach jest zadaniem komórek organizacyjnych MZ i nie można czynić zarzutu z faktu, że informacje są rzetelnie sprawdzane. Również kolejne serie pytań, pogłębiających wiedzę o skierowanym problemie służyć mają jak najlepszemu poznaniu istoty sprawy, a nie uprzykrzeniu pracy kontrolowanej jednostce. Jak zauważono w odpowiedzi – należy przy tym podkreślić, że działania nadzorcze nie były i nie są inicjowane, a tym bardziej kierowane, przez Dyrektora Generalnego MZ, bowiem stanowią zadanie własne właściwych w danej sprawie komórek organizacyjnych MZ.
Skala nieprawidłowości w NIGRiR
W odpowiedzi MZ ujawnia się obraz wielotygodniowego napływu niepokojących sygnałów od pracowników i pacjentów Instytutu w sprawie działań zarządczych Pani Agnieszki Neumann-Podczaskiej. Z uwagi na skalę korespondencji (zarówno liczbę pism, jak i wagę oraz mnogość zawartych w nich zarzutów) Departament Nadzoru i Kontroli podjął działania mające na celu niezwłoczne zweryfikowanie ich prawdziwości.
Na marginesie wypada przy tym dodać, że zwracanie się do Dyrektora z prośbą o ustosunkowanie się do pojawiających się informacji o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu jednostki, jest rutynową praktyką nadzorczą stosowaną przez MZ w sprawach tego rodzaju. Liczba pytań kierowanych do Pani Agnieszki Neumann-Podczaskiej stanowiła konsekwencję licznych i wielowątkowych zarzutów wobec ówczesnej Pani Dyrektor.
To właśnie duża ilość zgłoszeń spowodowała, że Ministerstwo chciało wyjaśnić dogłębnie i jednoznacznie zasadność skarg. To aktualne kierownictwo Ministerstwa podjęło decyzję o powierzeniu funkcji Dyrektora NIGRiR Pani Profesor Neumann-Podczaskiej.
Jak udało nam się ustalić Pani Agnieszka Neumann-Podczaska – przed powołaniem jej na stanowisko Dyrektora Narodowego Instytutu Geriatrii, Rehabilitacji i Reumatologii w Warszawie – przedstawiła bardzo konkretną koncepcję zarządzania Instytutem oraz jego rozwoju, co przekonało Minister Zdrowia do powierzenia jej misji kierowania Instytutem.
Oszczędzanie w NIGRiR – jeszcze nie teraz
Powszechnie znanym faktem jest słaba kondycja finansowa Instytutu. Czy działania byłej Pani Dyrektor pozwalały patrzeć z optymizmem w przyszłość? Jak wyglądały decyzje Pani Dyrektor?
Odpowiedzi na podstawie podjętych przez Departament Nadzoru i Kontroli (DNK) czynności ustalono, że decyzje Pani Agnieszki Neuman-Podczaskiej – jako Dyrektora Instytutu – spowodowały uszczerbek w finansach Instytutu w związku z:
• zawarciem dwóch umów z firmą zewnętrzną (na kwotę ponad 60.000,00 zł brutto) na wykonanie prezentacji graficznej oraz opracowania wstępnego programu inwestycji, założeń projektowych oraz koncepcji architektoniczno-urbanistycznej planu zagospodarowania terenu inwestycji Centrum Naukowo-Szkoleniowego Opieki Senioralnej Instytutu w Konstancinie-Jeziornie, na którą Instytut nie pozyskał, ani nie ma zabezpieczonych środków;
• niezasadnym rozpoczęciem kosztownego remontu gabinetów Dyrekcji oraz korytarza prowadzącego do ww. gabinetów. Wydatki jednostki, która znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, powinny być starannie przemyślane i szczególnie oszczędne, w szczególności powinny skupiać się na poprawie warunków infrastrukturalnych jednostki, w tym zapewnieniu odpowiedniego komfortu leczenia pacjentom;
• zawarciem umowy na usługi transportowe na rzecz osób reprezentujących Dyrekcję Instytutu z firmą taksówkarską oraz próbą zawarcia umowy wynajmu samochodu służbowego na potrzeby Dyrekcji, pomimo posiadania przez Instytut samochodów służbowych wykorzystywanych również przez Dyrekcję;
• niegospodarnym zarządzaniem środkami finansowymi Instytutu, m.in. poprzez zawarcie umowy, której przedmiotem było wykonanie profesjonalnych zdjęć biznesowych dla kadry zarządzającej NIGRIR na potrzeby marketingu i promocji Instytutu, zakup artykułów spożywczych na potrzeby Dyrektor Instytutu, wniosek o udzielenie zamówienia publicznego na zakup kwiatów do gabinetu Dyrektor Instytut.
Jako komentarz do powyższych w odpowiedzi z Ministerstwa z ulicy Miodowej 19 czytamy:
Tym samym, w odniesieniu do sytuacji ekonomiczno-finansowej Instytutu, szereg działań podjętych przez Panią Agnieszkę Neumann-Podczaską – jako Dyrektora Instytutu – należy uznać za bezzasadne oraz naruszające zasadę gospodarności, zgodnie z którą wydatki powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny, a nakłady proporcjonalne do uzyskanych efektów.
Miały być oszczędne działania i uzdrawianie finansów Instytutu, a wyszło zupełnie na odwrót.
Zmiany personalne na stanowiskach Zastępców Dyrektora Instytutu
Ponieważ w przestrzeni publicznej pojawiały się zarzuty w kierunku MZ o utrudnianie odwołania zastępców. Zapytaliśmy i o to. Odpowiedź z Ministerstwa pokazała aktualny stan i wyjaśniła sytuację z momentu wnioskowania o odwołania przez byłą Dyrektor NGRiR.
Procedura odwoływania zastępcy dyrektora instytutu badawczego jest uregulowana w ustawie o instytutach badawczych, zaś działania podejmowane w tym zakresie przez DNK zabezpieczały zapewnienie zgodności ww. procesu z przepisami prawa, które w szczególności wymagają uzyskania opinii Dyrektora.
Z informacji przekazanej przez MZ do naszej redakcji wskazano, że Pan Berezowski został odwołany, zaś wobec Pana Wrony trwa procedura odwołania, z uwagi na jego nieobecność w pracy wynikającą z choroby.
Wizerunek własny ważniejszy niż Instytut
Zważywszy na powyższe odpowiedzi z Ministerstwa patrząc na aktywności Pani Profesor Neumann-Podczaskiej w czasie, w którym kierowała ona Instytutem ocena może być niejednoznaczna. Ministerstwo zapytane o zarzut braku uzasadnienia merytorycznego w odwołaniu przekazało nam, że:
Rozpatrując kwestię działań podjętych przez Panią Agnieszkę Neumann-Podczaską w okresie, w którym kierowała ona NIGRiR wskazania wymaga, że aktywność ówczesnej Dyrektor w dużej mierze koncentrowała się na kwestiach wizerunkowo-promocyjnych oraz na poprawie komfortu warunków świadczenia przez nią pracy, podczas gdy sytuacja finansowa Instytutu w oczywisty sposób sprawiała, że absolutnym priorytetem powinno być dla terminowe przygotowanie programu restrukturyzacyjnego, a następnie jego skuteczne wdrożenie. Powyższe świadczy o braku umiejętności priorytetyzacji zadań, jak również o nieefektywnym i niegospodarnym wydatkowaniu środków publicznych.
Mając na uwadze zidentyfikowane nieprawidłowości odwołanie Pani Agnieszki Neumann-Podczaskiej było nie tylko uzasadnione, ale konieczne w kontekście dbałości o dobro Instytutu i jego pacjentów. Instytut jest jednostką o szczególnym znaczeniu w systemie ochrony zdrowia, dlatego MZ priorytetowo traktuje kwestię poprawy jego sytuacji finansowej oraz efektywnego i racjonalnego zarządzania Instytutem przez kadrę kierowniczą.
Czy sytuacja ze zwolnieniem byłej Dyrektor jest tak jednoznaczna jak opisują niektóre media? Każdy ma na pewno swoje racje, każdy ma też swoje priorytety, do których został powołany i których realizacja powinna być dla niego najwyższym priorytetem. Prawem powołującego jest możliwość odwołania, w momencie, kiedy ktoś przez niego powołany nie spełnia oczekiwań powołującego.
Jako potencjalny przyszły pacjent Instytutu cieszę się, że nie jest dla Ministerstwa obojętna jego przyszłość. Sytuacja na dziś w Instytucie jest daleka od ideału, a jego ponad siedemdziesięcioletnia historia i dokonania zasługuje na bardziej zdecydowane działania naprawcze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS