Tegoroczne święto Wojska Polskiego ponownie przyciągnęło tłumy. Cieszyć może tak duże zainteresowanie. Podobnie jak polityczna zgoda ponad podziałami i kolejne zakupy.
Przez Warszawę przedefilowało ponad 2,5 tys. żołnierzy, przejechało 220 pojazdów wojskowych i przeleciało 20 statków powietrznych. Tych ostatnich początkowo miało być więcej, jednak z różnych przyczyn wielu typów zabrakło. Samoloty szkolne M-346 Bielik nadal są uziemione ze względu na toczące się śledztwo po wypadku w Babich Dołach. Piloci AW101, AW149 i SAABów 340 nadal się szkolą.
Można żałować, że nikt w MON nie wpadł na pomysł, aby na defiladzie mogły się pożegnać wycofywane samoloty myśliwsko-bombowe Su-22M3 i myśliwskie MiG-29. Nie wiadomo dlaczego zabrakło transportowych M-28 Bryza, CASA C-295, czy C-130 Hercules.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS