Z takim pytaniem, choć niedosłownie, zwrócił się do burmistrza Gabriela Adamca radny Miasta Rejowiec Fabryczny Mariusz Grams. Z udzielonej odpowiedzi wynika, że pensja wiceburmistrzyni to prawie 11 tys. zł brutto.
Jedną z pierwszych decyzji, jaką Gabriel Adamiec podjął jako burmistrz Rejowca Fabrycznego, było powołanie swojej zastępczyni. Funkcję tę powierzył Joannie Kasprzak, urzędniczce z kilkunastoletnim stażem pracy. Dla niektórych wybór okazał się dużym zaskoczeniem, zwłaszcza, że wcześniej J. Kasprzak była zatrudniona jako sekretarka poprzedniego burmistrza Stanisława Bodysa i, co więcej, uchodziła za jedną z jego najbardziej zaufanych pracownic. Burmistrz Adamiec tłumaczył wówczas, że postawił na osobę z doświadczeniem, która dobrze orientuje się w sprawach urzędu i jego strukturach. Podkreślał także, że powołanie wiceburmistrza nie będzie obciążeniem dla budżetu miasta, bo wynagrodzenie jego i zastępczyni łącznie ma wynieść mniej więcej tyle, ile pensja poprzednika.
Czy tak jest rzeczywiście, sprawdził radny Mariusz Grams. W jednej z ostatnich interpelacji poprosił o informację dotyczącą wysokości miesięcznego wynagrodzenia zastępczyni burmistrza z wyszczególnieniem kwot wszystkich jego składników.
W dość obszernej, bo 2,5-stronicowej odpowiedzi burmistrz dowodzi, że powołanie zastępcy jest obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa, a powierzenie tej funkcji właśnie Joannie Kasprzak pozwoliło zminimalizować okres niezbędny na wdrożenie do pełnienia tej funkcji o zaoszczędzić.
„Pani Joanna Kasprzak jest ogromnym i realnym wsparciem merytorycznym dla obecnie pełniącego funkcję Burmistrza Miasta. Powołanie (…) było również optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia kosztów dla budżetu Miasta. Zatrudnienie na tym stanowisku dotychczasowego pracownika oznacza bowiem mniejszy wzrost poziomu kosztów działalności Urzędu w porównaniu do sytuacji powołania na to stanowisko osoby z zewnątrz. W tym przypadku zajmowanie stanowiska zastępcy burmistrza wiąże się bowiem jedynie ze zmianą wysokości dotychczasowego wynagrodzenia Pani Joanny Kasprzak, jednocześnie skompensowaną w bardzo dużej części przez obniżkę wynagrodzenia Burmistrza Miasta” – czytamy w odpowiedzi.
Jak przekazał burmistrz, jego zastępczyni otrzymuje wynagrodzenie miesięczne w kwocie 10 900 zł brutto. Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, na uprzednio zajmowanym stanowisku urzędniczka otrzymywała nieco ponad 5 tys. zł brutto. Na obecnie wynagrodzenie składają się: pensja zasadnicza – 7 700 zł, dodatek funkcyjny – 1 660 zł i dodatek stażowy – 1 540 zł. W odpowiedzi wskazano także, że powyższe kwoty wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego znacznie odbiegają od maksymalnego poziomu wynagrodzenia, który określa rozporządzenie Rady Ministrów. I w przypadku dodatku funkcyjnego rzeczywiście tak jest, bo maksymalna stawka dla wiceburmistrz mogłaby wynieść 2 900 zł; maksymalne wynagrodzenie zasadnicze wyniosłoby niewiele więcej, bo 8 340 zł.
– Dziękuję panu burmistrzowi za tak obszerną odpowiedź, choć w zasadzie tylko ostatni akapit jest odpowiedzią na moje pytanie. Łączne zarobki pana burmistrza i pani wiceburmistrz to ok. 25 tys. zł brutto. Poprzednik, Stanisław Bodys, po 35-latach pracy otrzymywał ok. 16 tys. zł (nie włączając dodatku stażowego – przyp. red). Gdzie tu ta kompensacja i oszczędność? – zastanawia się radny. O komentarz w tej sprawie zamierzaliśmy poprosić także burmistrza, ale nie udało nam się z nim skontaktować, dlatego do tematu wrócimy. (w)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS