Nie cichnie zamieszanie po słowach Przemysława Babiarza na temat przesłania piosenki “Imagine” Lennona. Głos zabrał również Kuba Wojewódzki. Napisał o wolności słowa.

Po ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, mówi się tylko o jednym. A przynajmniej w Polsce. Chodzi o słowa Przemysława Babiarza na temat piosenki “Imagine” Johnna Lennona, która została wykonana podczas imprezy.

– Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – powiedział komentator podczas transmisji na żywo.

Jego słowa nie przeszły bez echa, a w sieci pojawiło się mnóstwo skrajnych komentarzy. Widzowie – jak to zazwyczaj bywa – byli podzieleni w swoich opiniach. Jedni zgadzali się z dziennikarzem, drudzy wręcz przeciwnie – uznali te słowa za skandaliczne, domagając się reakcji pracodawcy Babiarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na tę nie trzeba było długo czekać. TVP wydała oświadczenie kolejnego dnia.

– Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie” – napisał w oświadczeniu Dział Komunikacji TVP. Jak ustalono – Przemysław Babiarz został zawieszony.

Dziennikarz na co dzień związany z TVN jak zawsze zabrał głos w mediach społecznościowych. Aby skomentować sytuację z igrzysk olimpijskich, posłużył się cytatem George’a Orwella:

– Jeśli Wolność w ogóle Coś znaczy, oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć – napisał na Facebooku.

Dodał też dwa hasztagi: #wolnoscslowa i #przemyslawbabiarz.

Jak interpretować komentarz Wojewódzkiego? Najprawdopodobniej to przytyk w stronę TVP i ograniczenia wolności słowa komentatora. W komentarzach jak zawsze zawrzało.

“Wolność słowa i demokracja wg uśmiechniętej Polski jest wtedy, gdy mówisz tak jak oni. W przeciwnym wypadku masz zakaz wyrażania opinii” – napisał jeden z internautów.

“To niech sobie gada, ale w swoim salonie” – skomentował ktoś inny.