Posłowie na własne życzenie mają ponownie do czynienia z wkurzonymi kobietami. Dla Koalicji 15 października może to być niezwykle bolesne, bo po podobnym starciu PiS wciąż się nie podniósł. Ale najbardziej ucierpieć mogą polityczne plany Szymona Hołowni.
Co dla polskiej polityki oznacza to rozjechanie się oczekiwań elektoratu i działań najbardziej konserwatywnej z partii koalicji 15 października? Kłopoty. Protest kobiet 23 lipca jest tego wyraźnym zwiastunem. Tym bardziej że – w przeciwieństwie do organizowanych i sterowanych przez PiS przez ostatnie pół roku demonstracji – ten protest jest wyrazem zniechęcenia wyborców i wyborczyń rządzącej koalicji.
W ślady Kaczyńskiego
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS