A A+ A++

Spółki NanoSanguis S.A. (NanoGroup S.A.) i A4BEE Sp. z o.o. podpisały umowę w ramach projektu NanOX, na mocy której powstanie trzeci już prototyp urządzenia do perfuzji nerek, czyli przepływu krwi przez ten organ. Utrzymywanie perfuzji na prawidłowym poziomie umożliwia właściwe funkcjonowanie narządu.

Jednym z celów tej umowy jest przygotowanie do wytworzenia produkcyjnej wersji urządzenia gotowego do certyfikacji.

Prototyp ten jest elementem projektu NanOX. NanOX to autorski system, który składa się z urządzenia oraz płynu perfuzyjnego służącego do przechowywania pozaustrojowego organów przeznaczonych do przeszczepu. System ma umożliwić dłuższe przechowywanie takich organów, niż dostępny obecnie oraz pozwolić na ich częściową regenerację.

„Płyn perfuzyjny NanOX 4K, dzięki zastosowaniu nanocząstek, dostarcza do organu tlen i odbiera dwutlenek węgla. Jest to cecha odróżniająca względem obecnie stosowanych płynów i rynkowego >>złotego standardu<<. Z kolei urządzenie NanOX Recovery Box pozwala na przechowywanie narządów perfundując (wysycając, przyp. red. ) je płynem NanOX 4K i jednocześnie monitoruje funkcje życiowe narządów w zakresie znacznie szerszym niż jakiekolwiek obecnie dostępne urządzenie na rynku” – wyjaśnia Piotr Mierzejewski, wiceprezes NanoGroup S.A.

Mierzejewski dodaje, że spółka chciałaby, aby prace nad projektem były krokiem na drodze do opracowania substytutu krwi, a dotychczasowe doświadczenia i eksperymenty potwierdzają skuteczność działania technologii.

Jak podkreśla prezes Mierzejewski, NanOX jest obecnie najbardziej zaawansowanym projektem NanoSanguis S.A.

NanoSanguis S.A. informowała wcześniej m.in. o rekordowo długim czasie utrzymywania świńskiej nerki poza ustrojem – przez 147 godzin, czyli ponad sześć dni. Dotychczas w literaturze opisano tylko jeden podobny przypadek tak długiego utrzymywania nerki poza ustrojem, jednak dotyczył on organu, który był w lepszym stanie wyjściowym.

Firma A4BEE dostarcza innowacyjne rozwiązania cyfrowe dla organizacji biotechnologicznych, farmacji i przemysłu.

„Łączymy tworzenie hardwar i softwar, w szczególności dla branży regulowanej związanej z technologią lifescience oraz rozwiązaniami związanymi z farmą, w tym wypadku z medical devices. NanoSanguis potrzebowała rozwiązania na styku tych działań – potrzebny był sprzęt oraz rozwiązania cyfrowe dla sprzętu oraz być może w przyszłości chmura i inne tego typu rozwiązania a na to wszystko jest jeszcze nałożona potrzeba walidacji i kwalifikacji zgodna z regulacjami” – informuje Łukasz Paciorkowski, członek zarządu A4BEE.

NanoGroup S.A. to innowacyjna firma biotechnologiczna, która łączy przełomową innowację w dziedzinie nanotechnologii z mechanizmami ograniczania typowego ryzyka projektowego. Od roku 2017 NanoGroup S.A. jest obecna na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

„Istotną rolę w nawiązaniu współpracy między naszymi spółkami odegrał związek BioForum, gdzie spotykamy się jako różne firmy: dostawcy usług i sprzętu, producenci leków, urządzeń i sprzętów medycznych” – opowiada Łukasz Paciorkowski.

„Wierzymy, że nasza współpraca będzie miała długofalowy charakter, wykraczający poza horyzont obecnej umowy i że właśnie w gronie polskich firm, na polskim gruncie będziemy dopracowywać technologię, która może stanowić światową rewolucję w dziedzinie transplantologii” – mówi Piotr Mierzejewski.

Prezes Mierzejewski zaznacza, że nie można mówić o rozwoju innowacji bez finansowania projektów.

„Polska wciąż jeszcze ma wiele do nadrobienia względem chociażby średniej w UE na tym polu. Wciąż niedostatecznie dużo środków przeznaczamy na innowacje, co stanowi barierę dla wielu przedsiębiorstw. A to sprawia, że wiele startupów, zamiast szukać możliwości współpracy z innymi polskimi firmami i pracować nad rozwojem innowacyjnych pomysłów i rozwiązań, skupia się na znalezieniu środków umożliwiających przetrwanie. Poprawa systemu finansowania innowacji w Polsce na pewno pozwoliłaby nawiązywać więcej podobnych partnerstw” – mówi prezes Mierzejewski z NanoGroup.

„Od dwóch lat widzimy dynamiczny wzrost tej branży w Polsce i sukcesy w niektórych polskich biotechach są teraz widoczne i te firmy są na wysokim poziomie rozwoju. My jesteśmy w stanie przenieść tę wiedzę z Zachodu do Polski. Zawsze zależało nam na tym, żeby wspierać polski przemysł i polską myśl inżynieryjną i byliśmy zafascynowani tym, że taka firma jak NanoGroup była w stanie z takiego akademickiego i medycznego środowiska przejść na stronę komercyjną, a my jesteśmy w stanie wpierać ich w tej podróży” – dodaje Łukasz Paciorkowski z A4BEE.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNawet 400 tys. kierowców musi udać się do urzędu. Inaczej stracą uprawnienia
Następny artykułPorażka Tuska. Lisicki: Mamy do czynienia z bandą nieudaczników