Wczoraj w Smarżowej doszło do zderzenia forda z BMW. Zdaniem policji przyczyną była nadmierna prędkość. Jedna osoba została zabrana do szpitala.
Mundurowi nie mają wątpliwości, kto doprowadził do zderzenia forda z BMW. Do wypadku doszło we wtorek w południe w Smarżowej. Warunki na drodze były dobre.
Jadąca fordem od strony Siedlisk-Bogusz w kierunku Głobikowej 32-letnia mieszkanka gminy Brzostek na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem.
– Wyjaśniła, że w pewnym momencie zjechała na pobocze, wystraszyła się i odbiła kierownicą gwałtownie w lewo – tłumaczy mł. asp. Magdalena Baran z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Auto zjechało na przeciwległy pas jezdni w momencie, kiedy z naprzeciwka nadjeżdżał samochód marki BMW. Doszło do zderzenia, ford wpadł do przydrożnego rowu.
Na miejsce zdarzenia oprócz policji i strażaków z Dębicy oraz jednostek OSP z Grudnej Dolnej i Siedlisk – Bogusz przyjechało także pogotowie. W BMW, które prowadziła 40-letnia mieszkanka Harklowej jechała trójka dzieci. Po przebadaniu okazało się jednak, że nie potrzebują pomocy.
Do szpitala została natomiast odwieziona 32-latka kierująca fordem.
– Kobieta uskarżała się na ból biodra, ale po badaniach została wypisana do domu – dodaje Magdalena Baran.
Tym samym zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, bo nikt nie został w nim ranny. Kobiety kierujące samochodami policjanci przebadali na obecność alkoholu – były trzeźwe. Mocno uszkodzone zostały obydwa samochody.
Sprawczyni kolizji, kierująca fordem została ukarana mandatem w wysokości 1020 zł, dostała także 10 punktów karnych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS