Udostępnij na Facebook
07.02.2020 09:15, autor: Paweł Kwiatkowski, wyświetleń: 134
Plany organizacji Grand Prix w Danii upadły już w fazie wyboru lokalizacji.
Pomysłodawcy i przyszli organizatorzy wyścigu ulicznego w Kopenhadze spotkali się z przedstawicielami F1 w 2018 roku i podobno otrzymali nawet gotowy projekt toru zatwierdzony przez projektanta wyścigowego, Hermana Tilke.
“Miasto jest wyjątkowe, a proponowany tor, z kultowymi budynkami w tle, będzie piękny” – powiedział wówczas Tilke.
Projekt, popierany przez duńskiego polityka Helge Sander i bankiera Larsa Seiera Christensena, uzyskał nawet poparcie FIA.
Burmistrz Kopenhagi Frank Jensen wycofał jednak swoje poparcie i projekt utknął w miejscu. Według gazety BT, pomimo patowej sytuacji, Sander nadal w tajemnicy pracował nad planami organizacji wyścigu w stolicy Danii, co nie spodobało się burmistrzowi Jensenowi, który ogłosił niedawno, że Kopenhaga nie chce mieć tak “negatywnie oddziałującej na środowisko” imprezy na swoich ulicach.
“Organizacja Formuły 1 upoważniła mnie do oszacowania możliwości i zbadania danych. Miałem kontakt z wieloma miastami, nie tylko z Kopenhagą” – powiedział Sander.
“Dwa z nich – Aalborg i Roskilde – były zainteresowane, a dodatkowo prywatni inwestorzy cieszyli się wsparciem gminy. Niestety, tak duży projekt wymaga również wsparcia ze strony rządu. Poprosiłem o spotkanie, na którym mógłbym przedstawić plany, ale otrzymałem tylko krótką pisemną odpowiedź”.
Plany organizacji wyścigu trafiły do premier Danii, Mette Frederiksen, która przekazała projekt ministrowi Simonowi Kollerupowi.
Sander ujawnił, że w liście od rządu poinformowano go, że wyścig F1 nie jest teraz priorytetem dla rządu, a także kłóci się z pro-ekologicznym kierunkiem promowanym przez władze Danii..
“Zdajemy sobie sprawę z kroków w stronę ekologii, jakie ostatnio podjęła Formuła 1 i chcielibyśmy usłyszeć więcej o rozwoju w tym kierunku i dalszej części tej drogi” – brzmiała odpowiedź ministra Kollerupa.
Sander przyznał, że odpowiedź była dużym rozczarowaniem.
“Obecnie wiele krajów próbuje dostać się do kalendarza mistrzostw świata, a ze spotkań z organizacją Formuły 1 wiem, że bardzo chcieliby ścigać się u nas w Danii” – dodał Sander.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS