A A+ A++

“Population health managment” realizowany z sukcesem m.in. w niemieckim regionie Kinzigtal, czyli system utrzymujący społeczność w zdrowiu, a nie zakładający płacenie za leczenie, przynosi wymierne korzyści zdrowotne. W Kinzigtal, gdzie wiele lat temu wprowadzono zintegrowany system dbałości o zdrowie populacji oparty na profilaktyce, udało się wydłużyć życie prawie o 3 lata.

Mówi Joanna Miłachowska, Pracodawcy dla Zdrowia, prezeska zarządu Siemens Healthineers, wystąpienie w ramach konferencji „Innovation Day”, debata: „Profilaktyka: innowacja niejedno ma imię”:

Programów profilaktycznych jest dużo

programy w kierunku chorób onkologicznych, np. program dotyczący raka piersi, z którego skorzystać mogłoby 8 400 000 kobiet, a wszelkie symulacje mówią, że co ósma z nich zachoruje na nowotwór piersi. Są programy wykrywające nowotwory jelita grubego, płuc, raka szyjki macicy. Są programy profilaktyczne dedykowane dzieciom i młodzieży. Programy kardiologiczne i oczywiście program „Profilaktyka 40 plus”.

Problemy z frekwencją

Niestety w wielu programach frekwencja jest bardzo niska. Z czego to wynika? Z przyczyn psychologicznych, bo boimy się samego badania, a jeszcze bardziej boimy się złego wyniku. To także niska świadomość edukacyjna. Nie wiemy o istnieniu tych programów, nie wiemy, że jesteśmy uprawnieni do wykonywania badań. Oczywiście są jeszcze bariery związane z dostępnością do lekarza i dostępnością do konkretnych badań. To także fakt, że profilaktyka realizowana jest w przychodni lub w szpitalu, który nie kojarzy się z profilaktyką, a raczej z chorobą.

Dobre praktyki

Tu potrzebne są innowacje i to na bardzo wielu poziomach. Na poziomie technologicznym, organizacyjnym i społecznym. Jeszcze się nie udało na świecie zbudować takiego systemu ochrony zdrowia, który w pełni bazowałby na dbałości o zdrowie populacji i zachowaniu populacji w zdrowiu. Ale są już pierwsze doświadczenia w mniejszych społecznościach, które mówią, że tego typu rozwiązania są możliwe. Sporo się wspomina ostatnio o tzw. „population health managment”. To system, który bazuje na utrzymaniu społeczności w zdrowiu, a nie płaceniu za leczenie. Dobrą praktyką są doświadczenia niemieckiego regionu Kinzigtal, gdzie wiele lat temu wprowadzono zintegrowany system dbałości o zdrowie populacji. Polega on na zintegrowaniu infrastruktury, która wspiera dobrostan społeczeństwa. Włączono do programu lokalne siłownie, kluby seniora oraz wszelkiego rodzaju punkty rehabilitacji. W ramach programu położony został ogromny nacisk na edukację prozdrowotną i profilaktykę, ale też zagwarantowano leczenie. Efekty są naprawdę zadowalające.

Koszty leczenia w Kinzigtal są 7% niższe niż średnia krajowa Niemiec. Długość życia to 2 lata 9 miesięcy więcej niż średnia krajowa, ryzyko śmierci w ciągu najbliższych 6 lat spadło o 19% w stosunku do punktu startowego.

Również doświadczenia uczestników tego programu są bardzo pozytywne. 92% pacjentów poleca te rozwiązania, z tego 40% mówi, że mają dużo lepszą opiekę niż w poprzednim systemie opieki zdrowotnej. Również 90% lekarzy pierwszego kontaktu poleca ten system. Wśród specjalistów ten procent jest niższy, bo 73%, ale to także bardzo dobry wynik.

Niezbędne innowacje

W Polsce jest nam potrzebna ogólnopolska strategia programów profilaktycznych, która stworzy ramy dla działań profilaktycznych i umożliwi wykorzystanie w profilaktyce najnowszych technologii. I mowa tu nie tylko o technologiach inżynierskich, ale także z obszaru IT czy sztucznej inteligencji.

Strategia powinna obejmować kilka obszarów. Pierwszy to edukacja – i to nie tylko edukacja dla dzieci czy młodzieży. Drugi to rola POZ-ów. Musimy tak dostosować nasze regulacje, żeby pacjent mógł korzystać z badań profilaktycznych na najwcześniejszym etapie swojej ścieżki.

Ekspert Innovation Day: w profilaktyce ważne są najprostsze badania, ale wykonywane regularnie

W systemie ochrony zdrowia ważny jest kompleksowy, długoletni program programów profilaktycznych z uwzględnieniem potrzeb zdrowotnych społeczeństwa, ale także z potencjalnym aspektem redukcji kosztów pośrednich i bezpośrednich leczenia. A także z zastosowaniem wspomnianych technologii.

To, o czym mówi się od dawna, ale ciągle nie udało się tego zrobić, to stworzenie centralnej bazy danych z badań profilaktycznych. Chodzi o monitorowanie przebiegu programów profilaktycznych i ich efektywności, ale także umożliwienie dostępu do wcześniej wykonanych badań. Z tymi wyzwaniami można sobie z łatwością poradzić przy zastosowaniu innowacji technologicznych.

Metoda na braki kadrowe

To szczególnie ważne dziś, gdy cierpimy na braki kadrowe w służbie zdrowia. Przykładowo mamy tylko 4300 radiologów, a potrzeby związane z diagnostyką obrazową i koniecznością opisywania badań ciągle rosną. Nie tylko dlatego, że społeczeństwo się starzeje, ale również dlatego, że część chorób przeszła w fazę przewlekłą. Mam również nadzieję, że będziemy potrzebowali ich więcej, bo będzie więcej programów profilaktycznych.

Potrzebujemy rozwiązań w profilaktyce, a nie tylko mówienia o nich. Debata Innovation Day
Potrzebujemy rozwiązań w profilaktyce, a nie tylko mówienia o nich. Debata Innovation Day

Na przykład, jeżeli popatrzymy na program przesiewowy raka płuc, jesteśmy jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, który zrealizował ogólnokrajowy program przesiewowy raka płuc poprzez niskodawkową tomografię komputerową. Ale wciąż przed nami wiele wyzwań technologicznych i organizacyjnych w tej kwestii, bo wprawdzie mamy naprawdę porządną bazę sprzętową – to ponad 900 tomografów komputerowych, co w przeliczeniu na 1 000 000 mieszkańców pozycjonuje nas na poziomie Francji, jednak jest to ciągle o 1/3 mniej urządzeń niż w Niemczech. Co więcej 3 na 10 tych urządzeń mają więcej niż 10 lat i będą wymagać wymiany w najbliższym czasie.

Bezpieczeństwo pacjenta przede wszystkim

Przy planowaniu nowych inwestycji, powinniśmy przede wszystkim brać pod uwagę bezpieczeństwo pacjenta. Szczególnie w programach screeningowych w oparciu o tomografię komputerową istotnym elementem jest dawka promieniowania, i to nie tylko podczas pierwszego badania, ale dawka skumulowana, bo samą ideą programu screeningowego jest powtarzalność badania. Optymalnie byłoby zaimplementować rozwiązania, które pozwolą monitorować dawkę nie tylko w ramach jednego programu profilaktycznego, ale w skali wszystkich badań na całej ścieżce pacjenta w systemie ochrony zdrowia.

AI jako wsparcie

To, czego dzisiaj nie wykorzystujemy w sposób wystarczający, to zastosowanie sztucznej inteligencji. To mogłoby rozwiązać problem braków kadrowych. Na przykładzie programu profilaktyki raka płuc, sztuczna inteligencja może automatycznie robić obliczenia, segmentację badań, porównywać badanie do poprzednich wyników, wskazywać miejsca patologicznie podejrzane. To nie jest science fiction ani prototyp, takie rozwiązania są już zarejestrowane jako urządzenia medyczne. Przy ich zastosowaniu oszczędność czasu radiologów to około 20% przy opisywaniu obrazów płuc.

Autorytety politykazdrowotna.com ponownie przyznane. Zobacz kto jest Autorytetem w 2024 roku
Autorytety politykazdrowotna.com ponownie przyznane. Zobacz kto jest Autorytetem w 2024 roku

Oczywiście sama technologia nie sprawi, żeby programy profilaktyczne będą sukcesem, jeżeli nie poradzimy sobie z barierami psychologicznymi u pacjentów. Tutaj rozwiązaniem może być przybliżenie profilaktyki ludziom. Jednym ze sposobów są mobilne centra badań. Mamy już doświadczenie z mamobusami, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby organizować badania, czy mobilne punkty pobrań, czy tomografię komputerową w kontenerze na parkingu centrum handlowego albo w mniejszych miejscowościach na rynku przed urzędem miasta.

Profilaktyka w medycynie pracy

Kolejnym niewykorzystanym potencjałem, jeśli chodzi o profilaktykę, jest medycyna pracy. W tej chwili dużo się o tym mówi, ale tak naprawdę badania w ramach profilaktyki pracy to dziś wciąż niestety niewielki procent. To jest jedyny moment, kiedy jesteśmy zmuszeni, żeby pójść do lekarza, gdy jesteśmy zdrowi, bo chcemy dalej pracować. To byłoby wspaniałe narzędzie w osiąganiu lepszych efektów w profilaktyce.

Poszukajmy nieoczywistych sprzymierzeńców w profilaktyce, a mogą nimi być pracodawcy, instytucje typu szkoła czy uczelnia.

Ale jedna rzecz nie podlega dyskusji: bez poprawy profilaktyki trudno mówić o społeczeństwie, które będzie żyło długie lata w dobrostanie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKobieta spędziła 62 godziny na drzewie, czekając na pomoc
Następny artykułPodlewaj tym tuje co 2 tygodnie. Będą gęste i soczysto zielone