Iwona Mazurkiewicz poznała Gerarda Makosza na planie drugiego sezonu “Sanatorium miłości”. Parę połączyło uczucie, które okazało się na tyle silne, że kuracjusze wzięli ze sobą ślub. Teraz Mazurkiewicz zdecydowała się rozstać z pamiątkową kreacją.

“Sanatorium miłości” to program, który pokazuje, że miłość można odnaleźć w każdym wieku. Świetnym przykładem na te słowa jest relacja Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza, którzy poznali się w trakcie drugiego sezonu hitu TVP.

Zakochani po zakończeniu programu wzięli ślub i układają wspólne życie. Teraz sieć obiegła informacja, która nieco zbiła z tropu fanów byłych kuracjuszy. Pani Iwona zdecydowała się bowiem na sprzedaż ślubnej kreacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz: Emerytom wypada wszystko!

W sierpniu 2023 roku Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz powiedzieli sobie “tak”. Swoją miłość zawdzięczają udziałowi w “Sanatorium miłości”. Już od początku drugiej edycji formatu było wyraźnie widać, że ta dwójka ma się ku sobie. Wszystko jednak rozwijało się w swoim tempie. Były spacery, branie udziału we wspólnych aktywnościach, głębokie rozmowy.

Po ślubie Iwona i Gerard zaczęli częściej udzielać się w sieci. Założyli nawet wspólny profil na Facebooku “Emeryci NIEemeryci”, za którego pośrednictwem dzielą się z internautami wspólnymi chwilami.

Żona Gerarda Makosza niedawno postanowiła dać swojej sukni ślubnej kolejne “życie”. Biała kreacja jest na sprzedaż. Przyszła panna młoda, która nadal szuka wyjątkowej stylizacji, może nabyć suknię za 2000 tys. zł (zaznaczono też, że cena jest do negocjacji).

Wszystkich zaniepokojonych fanów uspokajamy. Małżeństwo Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza zdecydowanie nie chyli się ku końcowi. Seniorzy są ze sobą bardzo szczęśliwi i wciąż razem układają życie,

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl