Od momentu przejęcia ekipy z Silverstone przez Lawrence’a Strolla ten swoimi lukratywnymi ofertami kusi nie tylko najlepszych kierowców, lecz także inżynierów. Z tego powodu do zespołu w ostatnich latach dołączyły takie uznane nazwiska jak Dan Fallows (z Red Bulla) czy Eric Blandin (z Mercedesa). Mimo to kanadyjski miliarder wciąż próbuje werbować dużych graczy.
W zimę próbował ściągnąć do zespołu Jamesa Allisona, dyrektora technicznego Mercedesa, a od początku sezonu 2024 naciska na Adriana Neweya, który za kilka miesięcy opuści Red Bulla. Brytyjskiemu specjaliście miał złożył astronomiczną pod względem finansowym propozycję, ale przyjmuje się, że ten nie zdecyduje się na taki ruch.
W związku z tym uwaga zielonego obozu miała skoncentrować się na Enrico Cardile, o czym w miniony weekend doniósł włoski Motorsport. 49-latek to aktualnie najważniejszy spec Ferrari, gdzie pracuje już od 2005 roku. Jest odpowiedzialny za stronę aerodynamiczną i ogólnego projektu bolidu.
Za jedną z głównych przyczyn, dla których Włoch mógłby zdecydować się na taką zmianę, uważane jest potencjalne przyjście Neweya do Maranello. To bowiem osłabiłoby pozycję Cardile, jeśli nawet Adrian dołączyłby do zespołu jako konsultant. Dotyczyłoby to zresztą pozostałych speców obecnie działających w Gestione Sportiva.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS