A A+ A++

The Smashing Machine to nadchodzący film studia A24. Dwayne Johnson wcieli się w widowisku w ikonę MMA, a – z uwagi na charakteryzację – w nowej roli trudno go rozpoznać.

Źródło fot. Czerwona nota, Rawson Marshall Thurber, Netflix, 2021

i

Dwayne Johnson to aktor charakterystyczny, a widzowie kojarzą go z takich hitów jak seria Szybcy i wściekli czy Jumanji. Już wkrótce gwiazdora zobaczymy jednak w The Smashing Machine – produkcji studia A24, w której gwiazdor jest nie do poznania. Prestiżowa wytwórnia udostępniła w sieci pierwsze zdjęcie z nadchodzącego filmu.

W The Smashing Machine Dwayne Johnson wcieli się w Marka Kerra, legendarnego zawodnika MMA, który zmaga się z uzależnieniem i problemami w małżeństwie. Widowisko ukaże, jak mężczyzna staje się ikoną sportu, tytuł poruszy również temat miłości i przyjaźni.

Obecnie trwają prace na planie The Smashing Machine. Jak widać na opublikowanym zdjęciu, The Rock wystąpi w widowisku w mocnej charakteryzacji, na którą składają się również specjalne protezy, upodabniające twarz aktora do Marka Kerra.

Reżyserem filmu jest Benny Safdie. Na ekranie Dwayne’owi Johnsonowi partnerować będzie gwiazda Oppenheimera, Emily Blunt. Aktorka wcieli się w Dawn Staples, żonę głównego bohatera.

Rola Marka Kerra z pewnością będzie jedną z najbardziej wymagających w dotychczasowej karierze The Rocka. W wywiadzie dla magazynu Variety aktor wyjawił jednak, że to, co przyciągnęło go do projektu The Smashing Machine, to właśnie szansa na aktorski rozwój. Gwiazdor zdradził, że pragnie stworzyć film, który ma znaczenie, i opowiedzieć ważną historię – surową, prawdziwą, skupioną na autentycznych bohaterach.

Data premiery The Smashing Machine nie jest jeszcze znana.

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGmina Pakosławice udzieli dotacji na usunięcie wyrobów zawierających azbest
Następny artykułKolejny pożar w Warszawie. „Nie ma czym oddychać”