Pierwszy trening nie wyglądał najlepiej dla ekipy Red Bulla, która przywiozła na tor Imola duży pakiet poprawek, który miał przywrócić dominację z początku sezonu. Austriacki zespół jednak nie dogadał się dobrze z samochodem w pierwszej sesji, w wyniku czego Max Verstappen wypadł kilkukrotnie poza limity toru.
W Williamsie natomiast trwała walka o to, aby zreperować bolid Alexa Albona po problemach, które dopadły go w pierwszej sesji weekendu. Awarii uległa jego jednostka napędowa, którą zespół ostatecznie zdążył naprawić, a Taj wyjechał na tor w połowie drugiej piątkowej sesji.
Najlepiej ze wszystkich zespołów ten weekend zaczęło Ferrari. Po dwudziestu minutach drugiej sesji treningowej włoska ekipa miała oba bolidy na dwóch pierwszych pozycjach. Charles Leclerc był szybszy zaledwie 0.003 sekundy od drugiego Carlosa Sainza. Za ich plecami był ze stratą poniżej 0.1 sekundy Verstappen.
Bardzo dobrze weekend we Włoszech rozpoczął także Yuki Tsunoda, który w tym sezonie prezentuje zdecydowanie lepszą formę za kierownicą. Po świetnym występie w Miami, dzięki któremu Japończyk awansował na dziesiątą pozycję w tabeli generalnej, z impetem zaczął sesje treningowe na Imoli.
Podczas pierwszego treningu kierowca zespołu RB F1 Team zakończył na szóstej pozycji, a w pierwszej części drugiego treningu zajmował czwartą pozycję zarówno po przejeździe na pośredniej, jak i miękkiej oponie.
Po upływie połowy czasu popołudniowej sesji na torze Imola prymat zaczął przejmować zespół McLarena. Najpierw rekordy dwóch pierwszych sektorów wykręcił Lando Norris, który chwilę po tym zjechał do alei serwisowej, a następnie na drugą pozycję za plecy Leclercka wskoczył Oscar Piastri.
Zespół McLarena po wprowadzeniu poprawek w Miami zyskał dużo tempa, które pozwala im myśleć ponownie o walce w ścisłej czołówce.
Na torze był w tym momencie sesji duży ruch. Z racji tego, że tor Imola jest bardzo krótki, to duże zagęszczenie bolidów spowodowało ogromne zamieszanie. Lewis Hamilton był zdecydowanie najmniej lubianym kierowcą pod tym względem w trzeciej sesji treningowej, ponieważ zepsuł on okrążenie kilku kierowcom, w tym m. in. Fernando Alonso, Sergio Perezowi i Verstappenowi.
Pod koniec drugiego treningu ponownie na problemy ze swoim bolidem natrafił Verstappen, który po zewnętrznej stronie na wyjściu z pierwszego zakrętu Rivazza wyjechał w żwir. Holender podczas treningu zwracał uwagę na to, że ciągle nie może odnaleźć w samochodzie optymalnej przyczepności.
W treningu najszybszy okazał się Leclerc, który jako jedyny kierowca zszedł poniżej 1 minuty i 16 sekund. Na drugiej pozycji sesję zakończył Piastri, a za jego plecami sensacyjnie znalazł się wcześniej już wspomniany Tsunoda, który zalicza swój najlepszy do tej pory start sezonu w F1.
Wyniki 2. treningu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS