Jedna osoba została hospitalizowana po pożarze, do którego doszło 11 maja w Nagawczynie.
O godz.14:25 do służb dotarło zgłoszenie, że z jednego z domów wydobywa się dym. Według informacji wewnątrz mogły znajdować się dwie osoby. Zgłoszenie potwierdziło się, a dym wydobywał się przez dach i okna. Kiedy na miejsce przybyli policjanci dwóch mężczyzn w wieku 48 i 57 lat leżało przed domem. Obaj zostali ewakuowani w bezpieczne miejsce. Wcześniej zostali oni wyciągnięci z płonącego domu przez strażaków.
– Był z nimi utrudniony kontakt, obaj byli pod silnym działaniem alkoholu – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy podkom. Jacek Bator.
Obaj panowie byli podtruci dymem. Starszy z mężczyzn z uwagi na obrażenia został przetransportowany do szpitala. Jak udało się nam dowiedzieć miał opalone włosy i poparzony nos. Młodszy nie wymagał hospitalizacji, ale policjanci nie mieli komu go przekazać, dlatego podjęta została decyzja o przewiezieniu go do izby wytrzeźwień. Tylko on został przebadany alkomatem. Jeszcze na miejscu, w Nagawczynie mężczyzna wydmuchał 3,36 promila. W rzeszowskiej izbie wykonano kolejne badanie. Wynik – 2,96 promila.
W miejscu zdarzenia, poza policją i pogotowiem ratunkowem działali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Dębicy, a także ochotnicy z Nagawczyny oraz Pustyni.
Autor: Grzegorz Król
/ Debica24.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS