Mecz był wyrównany, ale to Siarka wywozi punkty z Ostrowca

III liga piłkarska. Grupa IV. *KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Siarka Tarnobrzeg 1:2 (0:0).

0:1 – Krystian Szymocha, 54 min.

1:1 – Łukasz Mazurek I, 75 min. (z rzutu karnego)

1:2 – Kosei Iwao, 87 min.

KSZO: Klon – Lis (88.Żebrowski), Domagała, Mazurek I, Brągiel – Senko (67.Zdyb), Kołoczek, Nawrot, Zimnicki – Mazurek II (67.Gulba), Pisarek. Trener: Krystian Kanarski.

Siarka: Cymerys – Szymocha, Orlik, D.Lisowski (78.Prusiński), Jodłowski, Kumorek, Iwao, Sulikowski, P.Lisowski (88.Bieniarz), Misztal, Feret. Trener: Dariusz Kantor.

Żółte kartki: Domagała, Senko, Lis, Nawrot, Grzyb – Kumorek, Orlik, Misztal, trener Kantor, Jodłowski, Sulkowski. 

Czerwone kartka: kierownik Rafał Borek – Orlik (79.za drugą żółtą).

Sędziował: Piotr Marcinkowski (Warszawa).

Czy Siarka była na tyle lepszym zespołem, że zasłużyła na wygraną w Ostrowcu? Na pewno mecz był wyrównany, ale nasi piłkarze utrwalili w tym spotkaniu błędy popełniane w defensywie i w konsekwencji ulegli na własnym boisku wiceliderowi rozgrywek.

Piłkarze KSZO rozpoczęli mecz tak, jakby chcieli zmazać plamę za wcześniejsze porażki i z pierwszymi minutami ruszyli na bramkę wicelidera. Pressowali i wywierali presję, ale jak tylko Siarka przekroczyła połowę boiska, to zagrożenie gości było coraz większe. Tak było w 11 min., kiedy Patryk Domagała zablokował strzał Iwao, w 35 min. po uderzeniu Kumorka i w 45 min. po próbie Fereta. KSZO wyprowadzał też groźne kontry, ale miał problem z ich skutecznym sfinalizowaniem. Zresztą tak samo było w ataku pozycyjnym, w którym brakowało ostrowczanom podania otwierającego drogę do strzału.

W II połowie w 52 min. po podaniu Michał Nawrot Łukasz Mazurek II wybiegał na czystą pozycję strzelecką, ale w ostatniej chwili został powstrzymany przez defensorów Siarki. W rewanżu w 54 min. było już 0:1. Co prawda Klon obronił główkę rywala, ale w zamieszaniu podbramkowym dobitka Szymochy wpadła do siatki naszej bramki. W 59 min. kapitan naszej jedenastki był bliski wyrównania po strzale z rzutu wolnego, ale Cymerys zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Emocji było coraz więcej, bo w 62 min. Oskar Klon obronił mierzony strzał Jodłowskiego, a po drugiej stronie boiska Cymerys znów obronił strzał Michała Nawrota.

W 75 min. sędzia podyktował rzut karny po faulu na Dominiku Pisarku. Jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Łukasz Mazurek I. Na dodatek od 78 min. ostrowczanie grali w przewadze jednego zawodnika. Niestety, ale w takich okolicznościach to Siarka zdobyła gola. Iwao najpierw główkował po wrzutce z lewej strony boiska, a odbitą piłkę przez Oskara Klona Japończyk nogą skierował do siatki naszej bramki.

W pozostałych piątkowych i sobotnich meczach:

*Wieczysta Kraków – Sokół Sieniawa 8:0 (5:0)

*Wisłoka Dębica – Podhale Nowy Targ 2:0 (1:0)

*Orlęta Radzyń Podlaski – Czarni Połaniec 0:3 (0:2)

*Podlasie Biała Podlaska – Star Starachowice 0:3 (0:1)

*KS Wiązownica – Karpaty Krosno 2:1 (1:0)

*Avia Świdnik – Wiślanie Jaśkowice 2:1 (2:0)

*Chełmianka Chełm – Garbarnia Kraków 0:1 (0:1)

Nasi piłkarze zanotowali 11 porażkę w sezonie. KSZO nadal zajmuje 7 miejsce w tabeli. 15 maja gra w Połańcu z Czarnymi, a 18 maja w Ostrowcu ze Starem Starachowice.