Znamy już pierwszego finalistę Ligi Mistrzów. O to prestiżowe trofeum powalczy Borussia Dortmund, która pokonała w dwumeczu PSG (1:0, 1:0). Do tej ekipy dołączy Real Madryt lub Bayern Monachium. W pierwszym meczu tych drużyn, które odbyło się w Monachium, padł remis 2:2. Kwestia awansu jest zatem otwarta.
Radosław Gilewicz nie ma wątpliwości, kto zagra w finale
Faworytem nadchodzącego starcia będzie Real. Zespół Carlo Ancelottiego jest świeżo upieczonym mistrzem Hiszpanii i generalnie ma udany sezon. Tego samego nie można powiedzieć o Bayernie. Ekipa Thomasa Tuchela bardzo zawiodła. Przegrała walkę o mistrzostwo kraju z Bayerem Leverkusen i odpadła już także z Pucharu Niemiec. W ostatniej kolejce Bundesligi znów rozczarowała i przegrała 1:3 z VfB Stuttgart. Mimo to były reprezentant Polski Radosław Gilewicz uważa, że to Bayern zagra w finale.
– Zawodnicy wiedzą, że tylko finał i zwycięstwo może im uratować sezon. Dlatego – mimo wszystko – stawiam na Bayern. Są nieobliczalni, to ich ostatnia szansa. Tuchel nie musi nawet motywować zawodników, oni sami to zrobią. Pod względem umiejętności to nadal dobra drużyna, która nie przestraszy się Santiago Bernabeu i wysokiej stawki – powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
Następnie krótko przedstawił także perspektywy Bayernu na przyszłość. – W Monachium potrzebują przebudowy i zawodników “głodnych”. Obecnego Bayernu już nikt się nie boi. Przewiduję, że odbudowa zespołu nie potrwa tak szybko. Bayern przestał być pierwszym wyborem dla trenerów, nie jest wyróżnieniem. Klub nie ma wsparcia, jest krytykowany ze wszystkich stron – dodał.
Spotkanie Realu Madryt z Bayernem Monachium odbędzie się w środę o godzinie 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji z tego meczu na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS