Wciąż nie wypłacono mi około 5 tys. zł – mówi Wojtek, były menedżer Centrum Rozrywki Hula Kula. Takich osób jak on jest więcej, przygotowują przeciw firmie pozew zbiorowy. Hula Kula zaprzecza zarzutom byłych pracowników.
– Na pieniądze czekam od września, za to już przesłali mi PIT. W rozliczeniu uwzględnili wypłatę, której mi nie wysłali na konto. Okradziono mnie na 2,5 tys. złotych – mówi Kamil, który pracował w Centrum Rozrywki Hula Kula na Pradze w wakacje 2023 roku. I pokazuje mi dokument oraz kopię korespondencji z pracownikiem spółki, które potwierdzają jego słowa.
Barmanka Maja odeszła po miesiącu, kiedy usłyszała od zarządzającego klubem Jakuba Brzozowskiego, że cała załoga do niczego się nie nadaje i że są darmozjadami. – Przy czym faktycznie miał rację, bo ludzie pracują tu za darmo – stwierdza kąśliwie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS