Hubert Hurkacz (9. ATP) wyrównał już swój najlepszy wynik w historii występów w turnieju ATP 1000 w Madrycie. W 2019 i 2023 r. docierał do trzeciej rundy Mastersa. Nie inaczej jest w tym roku, gdzie Hurkacz zaczął od wygranej 6:1, 7:5 nad Brytyjczykiem Jackiem Draperem (43. ATP). W kolejnej rundzie rywalem Polaka był Niemiec Daniel Altmaier (61. ATP), z którym do tej pory nie grał ani razu w karierze na kortach ATP. W 2019 r. Hurkacz z Altmaierem grali w drugiej rundzie Challengera w Poznaniu na mączce. Wtedy Polak wygrał 7:6, 6:0.
Rywal Hurkacza nie wygrał jeszcze żadnego turnieju ATP, ale miał już na swoim koncie kilka triumfów w Challengerach. Zdecydowaną większość turniejów wygrał właśnie na mączce, co kazało sugerować, że przed Hurkaczem bardzo ciężkie spotkanie.
Hurkacz z awansem do kolejnej rundy. Ale to nie była łatwa przeprawa
Pierwszy set był wymagający dla Hurkacza, choć zaczął się dobrze. Rozpoczął go od utrzymania własnego podania, a potem wykorzystał pierwszą okazję do przełamania Altmaiera i prowadził 2:0. Niemiec zdołał błyskawicznie odrobić stratę przełamania. Na kolejną okazję trzeba było czekać do siódmego gema, gdzie Hurkacz obronił break pointa i utrzymał podanie. Potem Hubert zmarnował okazję do tego, by przełamać przeciwnika. W dwóch kolejnych gemach scenariusz się powtórzył. Hurkacz wygrał seta 6:4 po 48 minutach, wykorzystując pierwszego setbola.
Drugi set rozpoczął się źle dla Hurkacza, bo od stanu 30:15 Altmaier wygrał trzy kolejne punkty i zdołał przełamać Polaka. Niemiec nie zagrał świetnego gema serwisowego, a Hurkacz błyskawicznie odrobił stratę przełamania. Status quo trwał tylko przez chwilę, bo Altmaier miał dwa break pointy od stanu 40:15. Pierwszy z nich został obroniony przez Hurkacza asem serwisowym, natomiast przy drugim Polak zagrał w aut po returnie Altmaiera. Niemiec prowadził 3:1, a na początku seta wyraźnie miał inicjatywę po swojej stronie.
Po chwili Hurkacz wygrał gema przy własnym podaniu, a od stanu 15:40 wygrał cztery kolejne punkty i odrobił stratę przełamania. Potem Polak bez trudu wygrywał gemy przy własnym podaniu. Wydawało się, że powtórzy się scenariusz z pierwszego seta i Altmaier zostanie przełamany w dziesiątym gemie, ale tym razem nie było okazji na przełamanie. Wszystko wyjaśniło się w tie-breaku, gdzie Hurkacz grał świetnie serwisem i wygrał go 7:2.
Tym samym Hurkacz osiągnął już życiowy rezultat w Madrycie, awansując do czwartej rundy Mastersa. Hurkacz zagra o ćwierćfinał ze zwycięzcą meczu między Sebastianem Baezem (19. ATP; Argentyna) a Taylorem Fritzem (13. ATP; USA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS