Coco Gauff ujawnia, że rzadko zdarza się, aby ludzie rozpoznawali ją publicznie i chcieli robić sobie selfie, ale przyznaje również, że jest szczęśliwa, że tak się dzieje.
Gauff, mistrzyni US Open 2023 i trzecia zawodniczka na świecie, jest powszechnie uważana za jedną z najpopularniejszych tenisistek. W tym tygodniu 20-letnia Gauff podkreśla pole graczy Stuttgartu 2024 i rywalizuje w turnieju trzeci rok z rzędu.
W środę Gauff rozpoczęła swoją trzecią kampanię w Stuttgarcie od ciężkiego zwycięstwa 6-3 4-6 7-5 nad 134. w rankingu Sachią Vickery. Po odniesieniu zwycięstwa na konferencji prasowej, 20-latka została zapytana o rzeczy niezwiązane z tenisem, w tym o to, czy są jakieś wrażenia dotyczące Niemiec lub regionu Stuttgartu.
„Zwykle nie mam zbyt wiele czasu na turystykę, ale kiedy byłam w Berlinie, dużo uczyłam się o historii, murze i wszystkim, co dotyczyło II wojny światowej, co mnie interesowało” – powiedziała Gauff.
„Ale w Stuttgarcie nie wiem zbyt wiele do zrobienia. Poszedłem do centrum handlowego, które było o wiele ładniejsze niż centra handlowe na południowej Florydzie. To było miłe.
„Ale nie wiem. Może mógłbyś mi powiedzieć, co warto zrobić, jeśli mam czas. Chodzi mi o to, że teraz, gdy zaczął się turniej, może być trochę ciężko”
Gauff: Ludzie nie rozpoznają mnie tak bardzo
Zapytana konkretnie o to, czy odwiedziła centrum handlowe w Stuttgarcie i czy ktoś poprosił ją o selfie, Gauff ujawniła, że w zasadzie stała się nierozpoznawalna. Co ciekawe, Gauff przyznała również, że mniej więcej to samo dzieje się, gdy jest publicznie w domu w Stanach Zjednoczonych.
„Zrobiłam to raz czy dwa. Nie sądzę, żeby w Stuttgarcie znali wielu tenisistów. Szczerze mówiąc, w Europie nie zatrzymują mnie tak często. Nawet w USA nie jest to tak dużo, jak ludzie myślą, za co jestem wdzięczna” – powiedziała Gauff
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS