Na pokładzie statku wycieczkowego odkryto zarażonych koronawirusem. Potwierdzono go już u dziesięciu osób z 3700 na pokładzie.
Na pokładzie statku wycieczkowego Diamond Princess, który w poniedziałek zacumował w zatoce Jokohama, odkryto koronawirusa. Jego źródłem był najprawdopodobniej 80-letni turysta z Hongkongu, który zachorował w zeszłym miesiącu. Na pokładzie przebywał pomiędzy 20 i 25 stycznia, nie wiedząc jeszcze, że jest chory. Kiedy to odkryto władze postanowiły przebadać resztę pasażerów.
Jak na razie lekarze odkryli dziesięć przypadków zarażenia. Jak twierdzi japońska telewizja NHK wszyscy zarażeni mają powyżej 50 lat. Liczba przypadków może jednak wzrosnąć – test na koronawirusa trwa około pięciu godzin i lekarze przebadali na razie zaledwie ok. 300 osób z 3700 znajdujących się na pokładzie.
Chorzy zostali zabrani z pokładu do szpitali. Pozostali pasażerowie spędzą na pokładzie najbliższe dwa tygodnie. Tyle mniej więcej trwa czas od zarażenia do wystąpienia pierwszych objawów. Nakazano im pozostanie w swoich kajutach.
Kwarantannie poddano także pasażerów innego wycieczkowca, który obecnie znajduje się w porcie w Hongkongu z 1800 pasażerami na pokładzie. Badania rozpoczęto po tym, gdy zarażenie koronawirusem zostało odkryte u trzech chińskich turystów, którzy przebywali na jego pokładzie pomiędzy 19 i 24 lutym. Na objawy zarażenia narzeka już 30 członków załogi.
W zeszłym tygodniu taki statek. Z 6 tysiącami turystów, został zatrzymany przez władze Włoch. Na szczęście okazało się, że chiński pasażer, u którego podejrzewano koronawirusa, okazał się zdrowy.
Źródło: CNN Autor: WM
Fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS