Abramczyk/Polonia Bydgoszcz od zwycięstwa rozpoczęła rozgrywki Metalkas 2 Ekstraligi. A pokonała nie byle kogo, bo jednego z głównego kontrkandydatów do awansu. Kibice mają podstawy, by z nadzieją patrzeć na ten sezon.
Inauguracja zmagań na zapleczu ekstraligi przypadła w Bydgoszczy w wietrzne niedzielne (14 kwietnia) popołudnie. Wiatr unosił tumany kurzu. Przecierając oczy kibice, oglądali emocjonujące biegi. Walce sprzyjał niejednowymiarowy tor.
Dość powiedzieć, że już dwa pierwsze wyścigi rozstrzygnęły się dopiero na linii mety. Najpierw punkt wyrwał Australijczyk Chris Holder, później, w biegu młodzieżowców, podobną szarżą popisał się Olivier Buszkiewicz. Ten drugi dał szczególne powody do radości bydgoszczanom. Abramczyk/Polonia sprowadziła dwóch juniorów, by jakoś załatać dziurę po Wiktorze Przyjemskim. Na starcie sezonu okazuje się, że nie musiała aż tak daleko szukać, bo eksplodował talent bezbarwnego w ubiegłym roku Buszkiewicza. 19-latek skutecznie walczył się nie tylko z młodzieżowcami, ale i z dużo bardziej doświadczonymi żużlowcami gości. Jego dorobek byłby bogatszy o punkt, gdyby sędzia Artur Kuśmierz nie dopatrzył się, że w ósmym wyścigu dwoma kołami przejechał krawężnik. Dodajmy, że drugi z młodych zawodników Abramczyk/Polonii, wypożyczony z Częstochowy Franciszek Karczewski, także nie był tylko tłem dla rywali.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS