Mieszkaniec Seredzic, w gminie Iłża dla funkcjonariuszy starachowickiej straży miejskiej, z pewnością nie jest postacią anonimową. W tutejszej komendzie był nie raz. W ostatnich dniach musiał zameldować się ponownie. Z jakiego powodu?
W trakcie służb patrolowych, rewirowi straży miejskiej regularnie ustalają kolejnych sprawców zrzutu śmieci na terenie miasta. – Coraz większą skuteczność zawdzięczamy dobrej współpracy z mieszkańcami i zarządcami, którzy nie są obojętni na zauważone przypadki podrzucania śmieci. W trakcie prowadzonych czynności, zatrzymujemy sprawców na gorącym uczynku lub trafiamy do nich po śladach, które znajdujemy w samych śmieciach. Choć to przykre, ilość ukaranych sprawców zanieczyszczania jest coraz większa – podkreślają funkcjonariusze.
W ostatnich dniach stycznia, sprawcą podrzucania starych foteli w rejon altany śmietnikowej ul. 8-go Maja w Starachowicach, okazał się mieszkaniec Seredzic. – Mamy nadzieję, iż 63-latek, którego gościliśmy ostatnio w komendzie, właściwie zrozumiał sens działań. Wstyd jest spory, gdy w drogę powrotną oprócz mandatu, trzeba zabierać podrzucone graty. Dlatego ku przestrodze innym apelujemy ponownie: decydując się na podrzucanie śmieci, liczcie się z tym, iż późniejsze koszty uporządkowania terenu i nałożona kara, znacznie przewyższą koszt wywozu do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów, gdzie możemy oddać takie gabaryty za darmo – dodają mundurowi.
Czy wiesz, że…
W 2019 roku, w związku z podrzucaniem starych śmieci, starachowicka straż miejska przeprowadziła 390 postępowań w stosunku do sprawców wykroczeń. Nakładane coraz surowsze kary, mają skutecznie zniechęcić kolejnych sprawców zaśmiecania a dla innych być ostrzeżeniem.
fot. Straż Miejska Starachowice
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS