Sobota 16 marca okazała się szczęśliwa dla obu naszych trzecioligowców. Podlasie pokonało KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i awansowało w tabeli na czwarte miejsce. Równie wielka radość zapanowała w Radzyniu Podlaskim, gdzie Orlęta-Spomlek wygrały z Sokołem Sieniawa, przerywając liczącą 15 meczów serię bez zwycięstwa u siebie.
PODLASIE Biała Podl. – KSZO 1929 Ostrowiec Św. 1:0 (0:0).
1:0 – Kobyliński (57).
Podlasie: Misztal, Krawczyk, Podstolak, Kapuściński, Salak (64 Pacek), Orzechowski, Kamiński (50 Andrzejuk), Pigiel, Kobyliński (64 Kosieradzki), Lepiarz (83 Kosieradzki), Wyjadłowski.
KSZO: Klon, Domagała (66 Kramarz), Jarzynka, Mężyk, Brągiel, Tymoszenko, Zimnicki (78 Lipka), Orlik (66 Mazurek I), Senko (66 Lis), Pisarek (78 Mazurek II), Nawrot.
Sędzia: K. Chmielewski (Zakroczym).
Kartki-żółte: Krawczyk i Wyjadłowski (Podlasie) oraz Mężyk (KSZO); czerwona: Wyjadłowski (90+2, za drugą żółtą).
Pierwszy sygnał do ataków dał Mateusz Wyjadłowski. Najpierw wstrzelił piłkę wzdłuż bramki, ale nikt z jego kolegów nie zamknął akcji. Następnie już sam uderzył, jednak piłka odbiła się od nogi obrońcy i opuściła boisko. Otworzyć wynik próbowali także Damian Lepiarz i Marcin Pigiel, lecz po strzale pierwszego piłka minęła słupek, a drugi tak nieczysto uderzył z woleja, że futbolówka poleciała na aut boczny. Bezradni goście odgryzali się jedynie niecelnymi uderzeniami z dystansu. W ostatnim przed przerwą kwadransie najlepsze okazje na zdobycie gola zaprzepaścili: Szymon Kamiński oraz Michał Nawrot, którego strzał w dalszy róg efektownie obronił Rafał Misztal. Przed szansą stanął też, po składnej akcji Wyjadłowskiego z Piglem, Jakub Kobyliński, lecz jeden z obrońców w ostatniej chwili wybił mu piłkę na rzut rożny.
To on jednak precyzyjnym uderzeniem w prawy dolny róg zadał rywalom decydujący cios dwanaście minut po wznowieniu gry. Za chwilę, po kolejnej udanej akcji Wyjadłowskiego, mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców, ale spudłował. Potężnie uderzył również z narożnika pola karnego Wyjadłowski, niestety piłka otarła się jedynie o górną siatkę bramki KSZO, a po próbie Miłosza Packa przeleciała obok lewego słupka.
W końcowym kwadransie do głosu doszli dążący do wyrównania goście, i Ilia Tymoszenko trafił wprost w Misztala, a Franciszek Lipka główkował nad poprzeczką. Podwyższyć prowadzenie mógł za to, po kontrze i dokładnym dośrodkowaniu Ezany Kahsaya, Lepiarz, lecz główkował w Oskara Klona. Ostrowiecki bramkarz z trudem obronił jeszcze uderzenia Wyjadłowskiego oraz Jarosława Kosieradzkiego, a w ostatniej akcji meczu, po strzale Dariusza Brągiela i rykoszecie, swój kunszt zademonstrował Misztal, i trzy punkty pozostały w Białej Podlaskiej.
W przerwie spotkania prezes Podlasia Tomasz Buraczewski podziękował za współpracę Stanisławowi Lesiukowi, który przez 35 lat kierował biurem Bialskopodlaskiego OZPN. Wręczył mu klubową koszulkę z numerem 12. Świeży emeryt otrzymał również podziękowania i okolicznościowy grawerton od bialskiego prezydenta Michała Litwiniuka i naczelnika jego gabinetu Wojciecha Sosnowskiego.
ORLĘTA-SPOMLEK Radzyń Podl. – SOKÓŁ Sieniawa 1:0 (0:0).
1:0 – Chyła (81).
Orlęta: Bartnik, Duchnowski, Chyła, Cassio, Kot (63 Szymala), Szczypek, Zmorzyński, Pawluczuk (46 Rycaj), Koszel (55 Mamis), Radziński (83 Obroślak), Szuta.
Sokół: Wierzchowski, Więckowski, Kaczor, Skała, Czajkowski, Janik (63 Martinez), Fedan, Stankiewicz (46 Kiełbasa), Mróz (86 Ptasznik), Kwaczreliszwili (77 Wawryszczuk), Wróblewski (63 Jeż).
Sędzia: D. Deptuła (Ignatki).
Kartki-żółte: Kot, Zmorzyński i Cassio (Orlęta-Spomlek) oraz Janik, Stankiewicz i Skała (Sokół).
Identycznym jak w Białej Podlaskiej wynikiem zakończyło się rozegrane trzy godziny wcześniej spotkanie w Radzyniu Podlaskim. Pierwsza część meczu nie zapowiadała tego. Gra, podobnie jak w bialskopodlaskich derbach, nie porywała i warte odnotowania były jedynie dwa strzały gospodarzy. Na bramkę Sokoła uderzali Bartosz Pawluczuk oraz Junior Radziński, lecz Bartosz Wierzchowski w obu sytuacjach nie dał się zaskoczyć.
Więcej emocji dostarczyła druga połowa, głównie za sprawą podopiecznych trenera Tomasza Złomańczuka. Radziński posłał nawet głową, po dośrodkowaniu Tomasza Mamisa, piłkę do siatki, ale znajdował się na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Później rywali od jego utraty uratowało spojenie słupka z poprzeczką oraz sama poprzeczka. W pierwszym wypadku strzelał Jakub Szuta, w drugim Mamis.
Nadeszła jednak 81. minuta, w której Szuta zagrał do Mamisa, ten dośrodkował, Damian Skała podbił piłkę na dalszy słupek, gdzie Mateusz Chyła wepchnął ją wślizgiem do siatki. Remis dla gości mógł uratować Bartłomiej Kiełbasa, ale na szczęście huknął w poprzeczkę, i Orlęta-Spomlek odniosły na swoim stadionie pierwsze od 27 kwietnia ubiegłego roku zwycięstwo. Niechlubny rekord z sezonu 2009/10 – 15 kolejnych meczów bez wygranej – został więc jedynie wyrównany.
Wyniki pozostałych meczów 21. kolejki: Avia – Wisłoka 1:2, Chełmianka – Wieczysta 0:2, Garbarnia – Podhale 0:3, Karpaty – Siarka 0:0, KS Wiązownica – Unia 2:2, Star – Czarni 4:0, Wiślanie – Świdniczanka 2:0.
Na czele tabeli Wieczysta Kraków (50 pkt.) zwiększyła przewagę nad Avią Świdnik (41). Kolejne miejsca zajmują zespoły posiadające po 37 pkt., czyli Siarka Tarnobrzeg, bialskie Podlasie i Star Starachowice. Orlęta-Spomlek (18) awansowały na miejsce piętnaste.
W najbliższą sobotę 23 marca o godz. 15 Podlasie zagra w Tarnowie z Unią, a Orlęta na wyjeździe z ostrowieckim KSZO.
Niższe klasy rozgrywkowe
Wznowiła rozgrywki lubelska IV liga. MOSiR Huragan pokonał Gryf Gmina Zamość 3:0, po golach Piotra Krzewskiego (20’, patrz foto), Brazylijczyka Dionaty Tonina z karnego (31’) oraz Pawła Radziszewskiego (52’). Ma 17 punktów i plasuje się na 13. miejscu. Ostatni w tabeli Grom Kąkolewnica (7 pkt.) uległ natomiast drugiej w tabeli kraśnickiej Stali 0:1, tracąc gola dopiero w 84. minucie (Arkadiusz Bednarczyk).
Wyniki innych meczów: Lublinianka – Cisowianka 2:1, Górnik II – Stal P. 2:0, Granit – Lewart 1:4, Janowianka – Ogniwo 5:0, Łada 1945 – Tomasovia 1:3, Opolanin – Motor II 8:1, Start 1944 – Kryształ 2:1. Liderem jest Janowianka (43 pkt.), która lepszym bilansem bramek wyprzedza Stal Kraśnik i o jeden punkt Lewart Lubartów.
Składy naszych zespołów: MOSiR Huragan – Belka, Panasiuk, Koryciński, Konaszewski, Łęcki, Krzewski (65 Czuba), Radziszewski, Storto, Łukanowski (46 Matejek), Tonin, Syczew; Grom – Nos, Kanatek (50 Urbański), Mielnik (46 D. Rycaj), Grochowski, Jakimiński (88 Dajos), Tomasiak (77 Szafrański), J. Rycaj (56 Zieliński), Siudaj, Marczuk, Pryliński, Chilimoniuk.
W niedzielę 17 marca rozegrano w bialskopodlaskiej klasie okręgowej dwa mecze zaległe. Orzeł Czemierniki wygrał z Orlętami-Spomlek Radzyń Podlaski 2:0, a Victoria Parczew zremisowała z Podlasiem II Biała Podlaska 1:1. Bialczanie nie wykorzystali więc okazji, by zostać mistrzem pierwszej rundy. Tytuł ten wywalczyły Orlęta Łuków (39 pkt.), drugie jest Podlasie II (37). Cztery punkty mniej (po 33) mają Orlęta-Spomlek II i Lutnia Piszczac.
W najbliższy weekend odbędzie się pełna 16. kolejka okręgówki. W sobotę o godz. 16 LKS Milanów zagra z Podlasiem II, a Unia Ż. z Orlętami-Spomlek II, natomiast w niedzielę o godz. 15 rozpoczną się mecze: Bad-Boys – AZ-BUD, Kujawiak – Sokół, Lutnia – Tytan, Młodzieżówka – ŁKS Łazy, Orzeł – Victoria i Unia K. – Orlęta Ł.
Roman Laszuk
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS