Kilka dni temu odbyła się premiera smartfonów Samsung Galaxy A55 5G oraz Galaxy A35 5G. Chyba zgodzicie się ze stwierdzeniem, że modele te raczej nie zapowiadają się jakoś przesadnie atrakcyjnie. Choć warto docenić fakt, że są tańsze od poprzedników, to jednak konkurencja – nawet w ofercie Samsunga – jest na tyle duża, że większość świadomych konsumentów może omijać je szerokim łukiem. I wydaje się, że dostrzega to sam producent.
Dlaczego akurat u nas Galaxy A55 5G ma być szeroko dostępny, skoro sytuacja w sklepach polskich i amerykańskich jest dosyć podobna? Cóż, najwidoczniej każdy rynek rządki się swoimi prawami…
Samsung Galaxy A55 5G i Galaxy A35 5G – premiera smartfonów. Producent zachęca do zakupu atrakcyjną ofertą przedsprzedażową
Jak się okazuje, Samsung Galaxy A55 5G nie będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych. To dosyć zaskakująca decyzja z tego względu, że poprzednie modele z tej serii (od A50 do A54) regularnie pojawiały się tam w oficjalnej sprzedaży. Na terenie USA bezproblemowo będzie można za to kupić tańszego Galaxy A35 5G, który jednak jest nieco mniej interesującym smartfonem choćby z uwagi na zastosowanego w nim dosyć przeciętnego Exynosa 1380. Serwis Android Authority poprosił już producenta o stanowisko w tej sprawie. Odpowiedź Samsunga jest następująca: “Możemy potwierdzić, że Galaxy A35 5G pojawi się na rynku amerykańskim i z niecierpliwością czekamy na udostępnienie większej liczby szczegółów w nadchodzących tygodniach. Chociaż obecnie nie będziemy mieć w ofercie Galaxy A55 5G, konsumenci nadal mogą korzystać z naszych innowacji Galaxy w atrakcyjnej cenie, wybierając Galaxy S23 i Galaxy S23 FE”.
Test smartfona Samsung Galaxy S23 FE – nie taki Exynos straszny, jak go malują! Jest szansa na powtórzenie sukcesu poprzedników
Powyższe tłumaczenie może nieco zaskakiwać i od razu rodzi pytania, dlaczego akurat u nas Galaxy A55 5G ma być szeroko dostępny, skoro sytuacja w sklepach polskich i amerykańskich jest w sumie dosyć zbliżona? Modele Galaxy S23 i Galaxy S23 FE kosztują teraz w USA kolejno ok. 535 i 550 dolarów, podczas gdy Galaxy A55 miałby tam startować ok. 525 dolarów (a przynajmniej tak wychodzi z przeliczeń). Dla porównania nowy średniak Samsunga został wyceniony u nas na 2099 zł, a wg porównywarki Ceneo, ex-flagowy Galaxy S23 dostępny jest teraz od ok. 2550 zł, a nowszy S23 FE – od 2250 zł (mowa tutaj o europejskiej dystrybucji). Od razu pojawia się więc myśl, że w sumie szkoda nie dopłacić… Choć różnice w cenach nie są identyczne, to jednak trudno nie dostrzec podobieństwa w sytuacji. Cóż, najwidoczniej Samsung uznał, że każdy rynek rządzi się swoimi prawami i akurat w Polsce Galaxy A55 5G ma spore szanse na sukces. Mamy nadzieje, że lepiej wyjaśnią to recenzje tego smartfona.
Źródło: Android Authority
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS