W meczu z Górnikiem Zabrze ponownie zobaczyliśmy ospałego i bezzębnego Kolejorza. Skończyło się remisem 0:0, a Lech Poznań nie strzelił gola już od 450 minut.
Lech Poznań do Zabrza jechał z mocnym postanowieniem poprawy. W końcu Kolejorz miał za sobą tydzień, w którym odpadł z Pucharu Polski i wyraźnie przegrał z Rakowem Częstochowa, nie oddając ani jednego celnego strzału.
Trener Mariusz Rumak zapowiadał zmiany w przygotowaniach i w samym składzie Lecha. Ostatecznie dotrzymał słowa i z obrony, która zagrała przeciwko mistrzom Polski ostał się tylko Bartosz Salamon, a szansę dostali Miha Blažič, Barry Douglas oraz Alan Czerwiński.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS