Przepisy ustawy kaucyjnej nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, czy do kaucji doliczony będzie VAT; jeśli tak się stanie, to konsument zapłaci dodatkowy podatek – ocenili przedstawiciele branży napojowej i handel detaliczny. Zaapelowali, by start systemu przesunąć na 2026 r.
Przedstawiciele branży napojowej oraz handlu na poniedziałkowej konferencji prasowej przedstawili kilka postulatów dotyczących mającego zacząć działać od 1 stycznia 2025 r. systemu kaucyjnego.
Głównym postulatem jest przesuniecie obowiązku zbiórki opakowań w systemie na 1 stycznia 2026 r. Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców (PFPŻ ZP) podkreślił, że polski system kaucyjny będzie drugim co do wielkości w Europie. Zgodnie z obowiązującą ustawą za system nie będzie odpowiadał jeden operator i może powstać ich kilku. Jak zauważył Gantner umożliwienie działania wielu operatorom jest rozwiązaniem rzadko stosowanym w państwach gdzie funkcjonuje system kaucyjny. To – jego zdaniem – będzie się wiązało z licznymi problemami m.in. kwestią kompatybilności systemów informatycznych, które będą służyć do rozliczania kaucji.
Wiceszef PFPŻ ZP dodał, że obecne rozwiązania dyskryminują duże firmy napojowe w możliwości szybkiego powołania operatora sytemu. Jak zauważył, takie działanie będzie równoznaczne z uzyskaniem zgód na koncentrację i przedsiębiorstwa będą musiały czekać wiele miesięcy na decyzje UOKiK bądź KE w tej sprawie. Według branży może to zająć nawet 6 miesięcy, a za dziewięć miesięcy ma już funkcjonować powszechny system kaucyjny. Według Gantnera jest to oczywista bariera w dostępie na rynek w przeciwieństwie do podmiotów, które nie będą musiały zgłaszać zamiaru koncentracji.
Podobnie uważa członek zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Jakub Bińkowski, który zaznaczył, że ze względów technicznych i operacyjnych, 1 stycznia 2025 r. jako termin startu sytemu kaucyjnego jest nierealny.
Wiceszef PFPŻ ZP zauważył na konferencji, że obecne przepisy nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, czy kaucja będzie opodatkowana 23 proc. stawką VAT. Przy kaucji w wysokości 1 zł (w rozporządzeniu zaproponowano 50 groszy), dodatkowa opłata wynikająca z VAT wyniesie 23 gr., czyli razem będzie to 1,23 zł. Gantner zwrócił uwagę, że obecnie nie wiadomo, kto miałby zapłacić ten podatek, czy konsument, czy sklep i ile należałoby zwrócić klientowi kaucji, czy 1 zł, czy 1,23 zł. VAT utrudniać będzie również bezparagonowe oddawanie opakowań. Prezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński podkreślił, że kaucja nie powinna być objęta VAT. Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie ocenił, że “VAT może kompletnie położyć system kaucyjny”. Zwrócił uwagę, że wysokość kaucji będzie musiała być również nadrukowana na opakowaniu i nie wiadomo, czy informacja o jej wysokości ma zawierać też VAT. Zwrócono ponadto uwagę, że druk takich etykiet – przy założeniu że system kaucyjny ruszy 1 stycznia 2025 r. – powinien ze względów organizacyjnych rozpocząć się już teraz. Dodano, że w przypadku opakowań wielorazowego użytku, naliczanie VAT odbywałoby się na wartości wcześniej już opodatkowanej.
Według przedstawionych na konferencji wyliczeń, przy 90 proc. sprawności systemu i kaucji w wysokości 1 zł, konsumenci zapłacą 2,8 mld zł podatku.
Przedstawiciele branży napojowej oraz handlu chcą spod systemu kaucyjnego wyłączyć butelki po mleku i napojach mlecznych. W ich ocenie, zbieranie takich opakowań może skończyć się “zafundowaniem sobie bomby biologicznej”. Powołują się przy tym na projekt unijnego rozporządzenia opakowaniowego (PPWR), w którym wprost mówi się o wyłączeniu z obowiązkowych systemów kaucyjnych opakowań na mleko i przetwory mleczne.
Branża ostrzega też przed nieszczelnością proponowanego systemu kaucyjnego, który może prowadzić do nadużyć i oszustw. Zwrócono uwagę, że obecne przepisy zakładają, że kaucja będzie doliczana przy sprzedaży produktu. Według przedsiębiorców kaucja powinna podążać za produktem w całym łańcuchu sprzedaży. Takie rozwiązanie – zdaniem branży – pozwoli zapobiec potencjalnym defraudacjom kaucji i umożliwić szybkie rozliczenie się z pobranej i wydanej kaucji pomiędzy sklepami a operatorami.
Na konferencji zwrócono ponadto uwagę, że z systemu kaucyjnego wyłączony jest sektor HoReCa (sektor hotelarski i gastronomiczny) i branża vendingowa (automaty). Według branży napojowej, takie wyłączenia to też kolejna furtka do możliwych nadużyć.
Podczas konferencji przestrzegano ponadto przed możliwością wystąpienia “turystyki” kaucyjnej z zagranicy. Przywołano w tym przypadku przykład Niemiec, które – jak podkreśliła branża – starają się obecnie ujednolicić system. Według przedsiębiorców musi istnieć jasny i przejrzysty system rozliczeniowy między operatorami systemu, a także odpowiednie zabezpieczenia, co – ich zdaniem – obecne przepisy nie gwarantują. To też kolejny – ich zdaniem argument – za powstaniem jednego operatora systemu.
Kolejnym postulatem – który podnosi szczególnie branża piwowarka – jest wyłączenie z systemu kaucyjnego zbiórki butelek szklanych wielokrotnego użytku.
Według wyliczeń przedstawionych przez wiceszefa PFPŻ ZP, które jak podkreślił przeprowadzone były 3 lata temu, w Polsce w ramach sytemu kaucyjnego powinno funkcjonować minimum 45 tys. punktów manualnej zbiórki i 15 tys. automatów. Pytany o koszt stworzenia systemu przez przedsiębiorców, Gantner powołując się na wcześniej przywołane wyliczenia i założenie, że kaucja wyniesie 50 groszy wskazał, że szacunki wskazywały na ok. 1,5 mld zł. Zastrzegł, że obecnie przy wielu wskazanych przez branżę wątpliwościach, taki szacunek jest niemożliwy.
Zgodnie z obowiązującą ustawą, system kaucyjny będą tworzyć przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu napoje w opakowaniach. Będą powoływać operatora (podmiot reprezentujący), odpowiedzialnego za wdrożenie i prowadzenie systemu. Przepisy ustawy kaucyjnej nie określają liczby takich podmiotów, tym samym dopuszcza się możliwość utworzenia kilku systemów kaucyjnych.
Przepisy zakładają, że system kaucyjny w Polsce zacznie działać od 2025 roku. Jego celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję, natomiast te o mniejszej powierzchni, będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie. Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań, a tym samym zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań.
System objąć ma trzy frakcje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem kaucja za te opakowania ma wynieść 50 gr., choć część interesariuszy postuluje podniesienie jej przynajmniej do kwoty 1 zł.
autor: Michał Boroń
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS