A A+ A++

Dochodzenie w sprawie Hornera i jego rzekomego niewłaściwego zachowania w stosunku do jednej z pracownic RBR zdominowało końcówkę zimowej przerwy między sezonami i przyćmiło inaugurację kampanii w Bahrajnie.

Koncern Red Bull przez kilka tygodni prowadził śledztwo i w minioną środę w krótkim komunikacie ogłosił, że zarzuty zostały oddalone. Jednak już 24 godziny później anonimowy nadawca rozesłał do ważnych postaci z FIA i F1 oraz wybranych dziennikarzy kilkanaście plików mających być dowodami w prowadzonej sprawie.

Horner od początku zapewniał, że jest niewinny i pozostał na stanowisku szefa, pomagając zespołowi w osiągnięciu dubletu w Bahrajnie. Max Verstappen wygrał, a Sergio Perez dojechał drugi. W dodatku na torze pojawiła się także Geri Horner – żona Brytyjczyka.

Czytaj również:

Jednak spokój w RBR nie trwał długo. Jos Verstappen w rozmowie z tabloidem Daily Mail wezwał Hornera do odejścia z ekipy.

– Dopóki on pozostanie na stanowisku, będzie panowało napięcie – stwierdził Verstappen senior. – Zespołowi grozi rozpad. Nie może tak być. To eksploduje. Udaje ofiarę, a to on powoduje problemy.

Słowa Josa mają dużą wagę z powodu pozycji jaką on, a zwłaszcza Max wypracowali sobie w Red Bullu dzięki osiąganym wynikom. Pytany o Hornera w piątek, holenderski kierowca odparł:

– Gdy patrzę, jak Christian dowodzi zespołem, widzę, że jest świetnym szefem. Jeśli chodzi o osiągi, nie można z tym dyskutować. Sporo z nim rozmawiam. W trakcie weekendu jest w pełni zaangażowany w działanie zespołu.

– Jemu także zależy na osiągach. Chociaż pewnie jest teraz trochę rozproszony. Jednak, jak już powiedziałem, koncentrujemy się na osiągach i w ten sposób współpracujemy.

Z kolei Jos pytany wprost o chęć pozbycia się Hornera w zakulisowej walce o władzę w ekipie, stwierdził: – To nie miałoby sensu.

– Po co miałbym to robić, skoro Max tak dobrze sobie tutaj radzi.

Sam Horner dopytywany w Bahrajnie czy jest pewny zachowania swojego stanowisku, zapewnił: 

– Tak, absolutnie. W przeciwnym wypadku nie byłoby mnie tutaj. Jesteśmy bardzo silnym zespołem. Otrzymaliśmy wielkie wsparcie i mamy za sobą wspaniałych partnerów i akcjonariuszy. Nie osiąga się takich wyników, nie będąc zjednoczonym.

Czytaj również:

David Coulthard congratulates Christian Horner, Team Principal, Red Bull Racing, on the podium

Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurystyka i polityka. Węgrzy lubią Podhale, ale tam wytykają im politykę Viktora Orbana
Następny artykułKoncert muzyki relaksacyjnej z nietypowymi instrumentami [wideo, zdjęcia]