Nie tak dawno Netflix zdecydował się podnieść ceny swoich abonamentów, ale nie we wszystkich krajach, więc podwyżki ominęły Polskę. Analitycy przewidują, że w 2024 roku usługa platformy streamingowej może ponownie podrożeć, ale już tym razem możemy dostać po kieszeni.
Choć ostatnie podwyżki nas ominęły, to warto pamiętać o tym, że przecież Netflix wprowadził zakaz współdzielenia kont. Jeden z szefów platformy, Greg Peters przyznał, że firma w ubiegłym roku “w dużej mierze wstrzymała podwyżki cen” właśnie ze względu na ten zakaz.
“Postrzegaliśmy to jako formę zastępczej podwyżki cen. Teraz gdy mamy to już za sobą, możemy powrócić do naszego standardowego podejścia do podwyżek cen. Podwyżki cen widzieliście już w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji. Zmiany te przebiegły lepiej, niż przewidywaliśmy” – powiedział Greg Peters cytowany przez portal Variety.
Czy podwyżki dotkną Polskę?
Greg Peters wypowiedział się także na temat podwyżek w innych państwach. “Będziemy nadal monitorować inne kraje i próbować oceniać, kiedy dostarczymy wystarczająco dużo dodatkowej wartości rozrywkowej, aby móc poprosić o zapłacenie więcej” – stwierdził jeden z szefów Netfliksa.
Analitycy UBS Secrurities są w zasadzie pewni, że Netflix podniesie ceny za swoje usługi w innych krajach. Takie działania miałyby pomóc w osiągnięciu 15-procentowego wzrostu przychodów w 2024 roku. Przypomnijmy, że w 2023 roku platforma streamingowa mogła pochwalić się 7-procentowym wzrostem.
PB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS