A A+ A++

Tylko przez jeden sezon w NBA grali równocześnie Nikola Jokić oraz Tim Duncan. Ten pierwszy dopiero zaczynał swoją wielką karierę, a ten drugi właśnie kończył. Naprzeciwko siebie stanęli tylko w dwóch spotkaniach. Po latach do tych pojedynków wrócił Richard Jefferson, który starał się dopiec Duncanowi i stwierdził, że Joker rozniósłby Duncana. Legenda San Antonio Spurs na te słowa zareagowała w swoim niepodrabialnym stylu.


Przez wiele lat Tim Duncan był absolutnie topowym podkoszowym w NBA, a prowadzona przez niego drużyna San Antonio Spurs wywalczyła łącznie aż pięć mistrzowskich tytułów. Duncan trafił do ligi z pierwszym numerem draftu w 1997 roku i w zasadzie od samego początku dominował nad rywalami. Oprócz pięciu mistrzostw zdobył także trzy nagrody dla MVP finałów oraz dwie statuetki dla MVP sezonu zasadniczego. 15 razy wybierany był do All-Star Game, 10 razy lądował w pierwszej piątce All-NBA na koniec sezonu, a 15-krotnie znalazł się w zespołach All-Defense. Karierę zakończył w 2016 roku po 19 latach gry dla Spurs jako jeden z najlepszych zawodników wszech czasów.

Takich osiągnięć może pozazdrościć mu wielu innych wybitnych podkoszowych. Nikola Jokić jeszcze pisze swoją historię, ale dziś to on jest jednym z największych dominatorów w NBA — tak jak Duncan przed laty. Serb ma już na koncie dwie statuetki dla MVP fazy zasadniczej oraz jedno mistrzostwo. A na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

A co, gdyby Jokić miałby zmierzyć się z Duncanem? O taki hipotetyczny pojedynek zapytany został ostatnio właśnie Duncan. Pytanie zadał Richard Jefferson, który w swojej karierze dzielił szatnię i z jednym, i z drugim zawodnikiem.

Droczyłem się ostatnio z Timem. Powiedziałem mu, że Jokić ograłby jego tyłek. A on mi na to, oczywiście w swoim stylu, jak to Tim Duncan, że przecież mierzył się z nim, gdy swoje najlepsze lata miał już za sobą, a Jokić nie był jeszcze tym Jokicem, no i dobrze sobie z nim radził — opowiedział Jefferson w podkaście Patricka Beverleya.

Duncan odpowiedział w swoim stylu. Dwukrotnie mierzył się z Jokicem w swoim ostatnim sezonie i rzeczywiście poszło mu całkiem nieźle. W jednym z meczów zdobył 21 punktów przy ośmiu punktach Jokica. Spurs i Nuggets wygrali po jednym spotkaniu. Duncan był jednak wtedy na końcu swojej kariery, a Jokić dopiero zaczynał przygodę z NBA. Zdaniem Jeffersona taka wypowiedź Duncana to jednak przede wszystkim duży komplement dla umiejętności Jokera.

Fanom zostaje snuć domysły, jak taki pojedynek wyglądałby, gdyby Duncan i Jokić stanęli naprzeciwko siebie w swoich najlepszych latach kariery. Dwóch absolutnie wybitnych graczy w szczycie kariery na pewno stworzyłoby niezapomniane widowisko.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKobayashi nadal liderem listy płac Pucharu Świata w skokach narciarskich
Następny artykułSprawy atomu, górnictwa, ropy i gazu przenoszą się na Śląsk. Zajmie się nimi nowe ministerstwo przemysłu