Czy CPK to – jak twierdzi PiS – polska racja stanu? – Za ich rządów za tego typu wielkimi słowami kryły się wyłącznie partyjne wydatki, nepotyzm i wyprowadzanie publicznych pieniędzy – ocenia minister Maciej Lasek, odpowiedzialny za CPK. I mówi, dlaczego koszty dotychczasowych przygotowań do budowy lotniska były tak horrendalne.
Jarosław Osowski: Czy CPK to polska racja stanu? Tak twierdzi PiS, słowa te padły nawet w czasie sobotniej manifestacji w Warszawie.
Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego: Jeżeli tak byśmy mieli do tego podchodzić, to można by powiedzieć, że najważniejsza w tym wszystkim jest polityka. A CPK nie jest projektem politycznym ani kolejnym mitem, nad którym usilnie pracuje PiS. To po prostu jedna z ważniejszych inwestycji infrastrukturalnych. A ja staram się ten projekt odpolitycznić. Im więcej mówię o kwestiach projektowych czy biznesowych, tym bardziej PiS stara się z tego tworzyć kolejny pretekst do podziału naszego społeczeństwa. Rozumiem, że konflikt i dramatyzm jest bardzo medialny, ale nie dajmy się sprowokować tej narracji, której celem jest wyłącznie zbicie kapitału politycznego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS