A A+ A++

Moda na kupno mieszkania „w Hiszpanii” wyparła modę na kupno apartamentu wakacyjnego w Polsce. Wysoka inflacja zmniejszyła zainteresowanie inwestowaniem w najem i stworzyła kolejne ryzyka dla deweloperów. Polski Ład zmniejszył atrakcyjność inwestowania m.in. poprzez odebranie możliwości amortyzacji. Za to program Kredyt 2 proc. zaowocował raptowną zwyżką rynkowych cen mieszkań co chyba wszyscy, oprócz rządzących, byli w stanie przewidzieć. Przyniósł też braki w podaży mieszkań. Wielu Ukraińców opuściło nagle Polskę, co utrudnia najem. Nie sprzyja również inflacja, która drenuje kieszenie potencjalnych najemców. Odbijamy się od ściany do ściany, a nowości mam jak na razie przesyt i wcale ich nie wypatruję.

Kredyt 0 proc. jeszcze bardziej namiesza? Przez ostatni rok ceny mieszkań w dużych polskich miastach wzrosły średnio o 20 proc.

Gdy słyszę słowa „program wsparcia mieszkalnictwa”, słyszę zapowiedź nowych problemów. W najlepszym przypadku program ten okaże się kompletnym niewypałem i niczego nie zmieni. W innym przypadku można być niemal pewnym, że nie przyniesie oczekiwanych efektów, albo wręcz namiesza i napsuje. Jedyny program, który uważałem za słuszny, był to program ulgi podatkowej na zakup mieszkania na wynajem w budynku na wynajem. Niestety szybko został zakończony — nie przeżył chyba kadencji sejmowej.

Skutki kredytu 0 proc. są łatwe do przewidzenia: to dalsze wzrosty cen mieszkań. Wszyscy podatnicy zrzucą się na tę grupę podatników, którzy przepłacą za swoje mieszkania. Jedyni, którzy będą liczyć zyski, będą bankowcy oraz deweloperzy.

Polacy mieszkają w ścisku, młodych nie stać na mieszkania, ceny rosną dramatycznie, a rządowe programy wspierają tylko popyt, a nie podaż – twierdzi Jan Śpiewak. Tak jest? Mieszkanie prawem, a nie towarem?

To pytanie stało się ostatnio bardzo modne. W moich uszach brzmi ono bardzo głupio. Polacy jedzą coraz gorszej jakości, coraz bardziej przetworzoną żywność, która ciągle drożeje. A zatem jedzenie prawem czy towarem? Polacy coraz więcej płacą za hotele itp. A zatem odpoczynek prawem czy towarem? Gwałtownie rosną koszty energii, ogrzewania, wywozu śmieci. Energia, ogrzewanie, wywóz śmieci prawem czy towarem?Ale odpowiadając na pytanie: lepiej wspierać podaż niż popyt. Popyt już jest wystarczająco silny. Nie brakuje nam w Polsce popytu. Mieszkań brakuje.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodczas ucieczki utknął w błocie. Włamywacz w rękach policji
Następny artykułPiast Gliwice ze stratą 13,5 mln złotych w ciągu roku. Magistrat: „taka jest ligowa rzeczywistość”