Założona przez Elona Muska firma Neuralink wszczepiła w niedzielę swoje pierwsze urządzenie do mózgu człowieka. To kolejny krok w stronę komercjalizacji interfejsów pozwalających sterować telefonem lub komputerem przy użyciu sygnałów neuronowych, czyli samych myśli.
Elon Musk poinformował o kolejnym kamieniu milowym dla Neuralink we wpisie na platformie X. Według miliardera pierwszy człowiek, któremu wszczepiono urządzenie firmy, ma się dobrze i wraca do zdrowia.
Musk ujawnił, że pierwszy produkt Neuralink o nazwie Telepathy pozwala pacjentom na kontrolowanie zewnętrznych technologii przy użyciu samych sygnałów neuronowych. “Umożliwia sterowanie telefonem lub komputerem, a za ich pośrednictwem niemal każdym urządzeniem, po prostu myślami” – opisał biznesmen.
Enables control of your phone or computer, and through them almost any device, just by thinking.
Initial users will be those who have lost the use of their limbs.
Imagine if Stephen Hawking could communicate faster than a speed typist or auctioneer. That is the goal.
— Elon Musk (@elonmusk) January 30, 2024
Neuralink otrzymał zgodę na testy swojej technologii na ludziach w połowie zeszłego roku. Pozwolenie wydane przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) obejmowało użycie implantu mózgowego i robota chirurgicznego w interakcji z pacjentami. Firma skonstruowała robota mającego przeprowadzać operacje wszczepiania jej urządzeń oraz zbudowała centrum technologiczne i klinikę w Teksasie.
W pierwszej kolejności po otrzymaniu zgody FDA spółka Muska zaczęła tworzyć rejestr potencjalnych pacjentów. Do testów mogli zgłosić się pełnoletni obywatele USA,cierpiący na porażanie czterokończynowe, utratę wzroku lub głuchoniemotę.
Wcześniej firma prowadziła swoje testy tylko na zwierzęta, co przysporzyło jej wrogów po stronie organizacji zajmujących się ich ochroną. Według agencji Reutera Neuralink zabiło ok. 1500 zwierząt między 2018 i 2022 rokiem. Sprawę badał Departament Rolnictwa oraz została zgłoszona do SEC, ale do tej pory nie pojawiły się w niej żadne wyroki.
Założone w 2017 roku Neuralink nie jest spółką publiczną. Według stanu na czerwiec 2023 jej wycena miała sięgać 5 mld dolarów, o czym donosiła agencja Reutera, powołując się na opis prywatnych transakcji przedstawiony jej przez pięć źródeł posiadających wiedzę na ten temat. Po dopuszczeniu do testów na ludziach cena akcji w prywatnym obrocie miała jednak zwiększyć wartość Neuralink do nawet 7 mld dolarów. Na ten moment nie pojawiają się głosy na temat upublicznienia start-upu.
Za sprawą swojego właściciela Neuralink to prawdopodobnie najlepiej znana firma zajmująca się tworzeniem technologii BCI (Brain-Computer Interface). Nie jest natomiast jedyna, ponieważ swoje rozwiązania w tym zakresie testuje również szereg innych spółek, takich jak: Synchron, Precision Neuroscience, Paradromics oraz Blackrock Neurotech.
Jak zwraca uwagę CNBC, nie jest jasne, która z wymienionych firm będzie pierwszą, która dostarczy na rynek w pełni funkcjonalny produkt. Synchron zaprezentował działanie swojego implantu po wszczepieniu człowiekowi już w 2021 roku, Precision Neuroscience przeprowadziła pierwsze badania kliniczne na ludziach w zeszłym roku, a Paradromics rozpocznie testy na pacjentach w pierwszej połowie tego roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS