Aleksander Gawronik nie podżegał do zabójstwa Jarosława Ziętary – stwierdził prawomocnie sąd w Poznaniu. Dziennikarz przepadł bez wieści ponad 31 lat temu.
– Stworzono pewien mit, który się rozsypał – powiedział po wyroku 75-letni Gawronik, były senator i biznesmen. W piątek, 19 stycznia, sąd prawomocnie oczyścił go z zarzutu podżegania do zabójstwa. Gawronik wysłuchał tego z kamienną twarzą: – Nie jestem emocjonalnym człowiekiem. Niektórzy z was przez wiele lat negatywnie mnie obrabiali. To z czego mam się cieszyć? Trudno zachować pozycję, twarz i nazwisko, gdy wszyscy opowiadają dyrdymały.
– Mam czyste sumienie, z niczego się nie wycofuję – odpowiedział prokurator Piotr Kosmaty. – Od początku wiedziałem, że to ciężka sprawa, podjąłem się jej i drugi raz zrobiłbym to samo. Jeszcze raz skierowałbym do sądu akt oskarżenia. Uważam, że dowody potwierdzają winę pana Gawronika.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS