A A+ A++

Guenther Steiner stał się gwiazdą padoku F1 za sprawą serialu Drive to Survive Netfliksa, dzięki któremu zaskarbił sobie ogromną popularność na całym świecie. Twardy charakter w połączeniu z kąśliwym żartem nie jest jednak tym na czym będzie skupiał się nowy szef Haasa.

Ayao Komatsu w swoim pierwszym wywiedzie w roli szefa zespołu podkreślił, że nie zamierza iść śladami Guenthera Steinera.

“Nie zamierzam być Guentherem Steinerem. To zupełnie inna osobowość” mówił Komatsu w siedzibie zespołu w Banbury. “Nie jestem tutaj, aby zastępować charakter Guenthera Steinera. To zupełnie inny charakter jak się domyślacie. Ma zupełnie inne mocne i słabe strony w stosunku do mnie, więc nie zamierzam udawać kogoś innego.”

“Gene [Haas] wie o tym i gdyby chciał zatrudnić kogoś podobnego do Guenthera, to zatrudniłby kogoś innego.”

“Domyślam się, że Gene chciał spróbować czegoś innego, więc postaram się być najlepszą wersją samego siebie zamiast udawać kogoś innego.”

Komatsu jest pewny, że pewne rzeczy będzie robił zupełnie inaczej niż jego poprzednik, ale cel jest tylko jeden. Jak najszybciej wykorzystać wszystkie mocne strony zespołu Haasa.

“Koncentruję się na poprawie” mówił. “Chciałbym myśleć, że wystarczająco poprawnie pracuję i jestem wystarczająco grzeczny. Jestem w miarę bezpośredni, a jeżeli chodzi o transparentność, szczerze, nie uprawiam polityki.”

“Wierzę, że jeżeli ma się dobre zamiary, jeżeli twoja motywacja jest właściwa, aby wycisnąć wszytko z zespołu, to dotrze to do ludzi, da im kopa i zwiąże.”

Komatus obowiązki szefa zespołu objął dopiero z początkiem roku, ale przyznaje, że ostatnie tygodnie spędzał głownie na zapoznaniu się z mocnymi i słabymi stronami zespołu. Zanim podejmie decyzje o zmianach chce spotkać się z jak największą liczbą pracowników, także tych pracujących we Włoszech.

“Jadę do Włoch, aby spotkać się ze wszystkimi projektantami i aerodynamikami, których tam mamy” mówił. “Muszę lepiej poznać ten obszar. Jakie są tam główne problemy? Jak możemy je poprawić?”

“Już rozmawiałem z niektórymi ludźmi tutaj [w Wielkiej Brytanii], ale jeszcze nie rozmawiałem ze wszystkimi. Ze zmianami chciałbym poczekać do czasu aż porozmawiam ze wszystkimi. Potem zbiorę ludzi i postaram się sformułować podsumowanie zamiast mówić: okay, w trzy dni zidentyfikowałem te sprawy, gdyż to może nie być właściwe podejście.”

Komatsu przyznaje, że jednym z obszarów, który już należy poprawić w Haasie to kwestie komunikacji ze względu na geograficzne rozdzielnie siedzib zespołu we Włoszech i w Wielkiej Brytanii.

“Oczywiście, gdy od początku buduje się zespół, nie stara się rozdzielać go na dwa zespoły w UK i we Włoszech. Ale tak to się zaczęło.”

“To było dla nas bardzo korzystne w 2016, 2017 i 2018 roku, gdy zaczynaliśmy ten biznes. Potem krajobraz się zmienił, pojawiły się pewne regulacje, więc zespół stale musi się rozwijać.”

“Tego typu sprawy musimy stale rozważać. Ale powtórzę, gdybyście zapytali mnie czy idealnie jest mieć biuro w Wielkiej Brytanii i biuro we Włoszech? To odpowiem, że nie. Ale czy stanowi to dla nas główne ograniczenie? Też nie. Czy możemy robić to lepiej? Absolutnie tak. Właśnie na tym się skupiam.”

“Jeżeli uda nam się wycisnąć wszystko z takiego ustawienia i jeżeli dojdziemy do stwierdzenia, że nie możemy już nic więcej zrobić z taką organizacją, to możemy zacząć rozmawiać o jej zmianie.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiany na placu Wolności nie podobają się kierowcom. “Naprawdę miasto musiało zlikwidować tych kilka miejsc obok parkingu”
Następny artykułNikt się nie spodziewa cudów architektonicznych w Kaliszu, a tu taka perełka