Inwestor planował budowę małego boiska sportowego i ogromnego hotelu. – Ktoś ma tupet, jeśli chce nam tu taki koszmar wcisnąć – oburzała się przewodnicząca zarządu osiedla Wilda. Za mieszkańcami stanęło miasto.
Lista argumentów mieszkańców poznańskiej Wildy, by w klinie zieleni nie budować hotelu, była naprawdę długa.
Po pierwsze, przeciwnicy inwestycji podnosili kwestie ekologiczne, związane ze zmianami klimatu – bo zabudowany zostałby teren, stanowiący naturalne przedłużenie istniejącego parku. Po drugie: planowana budowa pogorszyłaby warunki życia mieszkańców.
Pojawiły się też problemy administracyjne. Miejscowy plan dla tego terenu co prawda dopuszcza zabudowę, ale rekreacyjną, przy jednoczesnej ochronie walorów krajobrazowych i przyrodniczych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS