W poniedziałek reprezentacja Polski pod wodzą trenera Roberta Kalabera opuściła Jastor i wyruszyła do Austrii. Jak zwykle w takiej sytuacji, opiekę nad JKH GKS Jastrzębie przejął Rafał Bernacki, pod którego czujnym okiem zespół pracuje do piątku włącznie.
„Z tyłu głowy mamy wprawdzie walkę o Puchar Polski, ale na ten moment najważniejszy dla nas jest najbliższy mecz w Sanoku” – mówi Bernacki.
Hokeiści mają za sobą trudny listopad i równie niełatwy początek grudnia. Wprawdzie w tym czasie JKH GKS Jastrzębie pokonał na Jastorze mistrza Polski, ale zarazem poniósł kilka kolejnych wyjazdowych porażek i właśnie ten impas jastrzębianie będą chcieli przerwać jeszcze przed Bożym Narodzeniem w Sanoku.
„Trenujemy do piątku włącznie. Można powiedzieć, że pod tym kątem stawiamy na „klasykę”, czyli lód, siłownię i air-bike. Pracujemy na nieco większych obciążeniach, aby być w pełni gotowym na najbliższy mecz” – uzupełnia Rafał Bernacki. II trener informuje również, iż w niedzielę ekipa zbierze się w komplecie na Jastorze już pod wodzą Roberta Kalabera.
Zespół trenuje bez kadrowiczów, którzy wyruszyli z Robertem Kalaberem do Klagenfurtu, a zatem bez Kamila Górnego, Arkadiusza Kostka, Dominika Pasia, Filipa Starzyńskiego, Patryka Wajdy, Macieja Urbanowicza oraz powołanego jako rezerwowy Jauhenija Kameneua. W zajęciach – rzecz jasna bez kija i kontaktu – uczestniczy natomiast Marcin Kolusz, którego niebawem czeka usunięcie drutów z kontuzjowanej miesiąc temu dłoni.
źródło: jkh.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS